karo mam tak samo... do tego jeszzcze ciąża kojarzy mi sie ze szpitalami... az mnie ciarki przechodzą, ze ZNOIWU bede tam musiala isc... ale mam nadzieje juz tylko raz i wyjsc z malym :))
a co do zycia pozniej... moja siostra urodzila 1,5 roku temu, niby w dosc mlodym wieku, ale... ja widze jak Ona teraz odzywa, nie dosc ze wydoroslala (ma 20 lat) bardzo, to czuc, ze zyje... ma malą ktora dazy wielkim uczuciem, wziela sie za studia, a do tego wlasnie zawsze kiedy chce wyjsc ze znajomy,i kazdy jej pomoze... i wrecz przeciwnie, dla Niej zycie sie nie skonczyla, a mala otworzyla jej "wiele drzwi" :)