Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pannajolka
pannajolka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8
8karo8
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sativa
sativa
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aldona1987
aldona1987
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja9128
maja9128
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina
dziecina
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justa26
justa26
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paaulincciaa
paaulincciaa
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magg20
magg20
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agg
agg
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lenciax33
lenciax33
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adusia91
adusia91
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 851 - 860 z 6431.

(2013-04-27 18:19) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8

8karo8

Dlatego ja powiedziałam, ze pepkówka ma się odbyć jak ja będe jeszcze w szpitalu. Bo skoro i tak nie będe mogła się napić i swiętować na ich sposób, to po co mam sie wukr*iać i skakać koło pijaków - kolegów mojego. Jak chcą sobie oblewac niech sobie oblewają, ale tak zebym tego na oczy nie widziała i poza domem, bo nie bede po nikim sprzątać jak wrócę ze szpitala
(2013-04-27 18:21) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8

8karo8

a co do odwiedzin rodziny, to ja osobiscie nie mam nic przeciwko, jak dla mnie moga przychodzić i na drugi dzien. Ale znajomych a tymbardziej kolegów nie wpuszczę chyba przez miesiąc....w ogóle to tak mi na nerwy działają od początku ciązy ze najchętniej bym ich nigdy nie wpusciła

(2013-04-27 18:30) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja9128

maja9128

ja i tak praktycznie alkoholu nie pilam nawet przed ciaza wiec dla mnie to by bylo obojetne kiedy to pepkowe by rodzice zrobili czy w czasie kiedy bede w szpitalu po porodzie czy juz w domu z malym..ale wiadomo chcialabym troche miec czas na zregenerowanie sil na to wszystko i zeby maly sie przyzwyczail do otoczenia i najblizszych..a przy takiej ilosci ludzi to bym sie obawiala ze go np nie upie jak bedzie chcial spac bo bedzie za duzy halas 

(2013-04-27 19:05) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8

8karo8

no dokładnie, Bronzo ! ja nawet nikogo nie uprzedzałam,ale i tak nie mam zamiaru nikogo zaprosić, ani przyjąc jak się sam wprosi. A rodzina to co innego. Ja chce zeby przyszli, pomogli, przyniesli prezenty :D jak najszybciej !! :)  a kawkę oni sobie zrobią sami :D

(2013-04-27 19:37) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja9128

maja9128

no kolo rodzinki to by moi rodzice  skakali bo bym sily na to nie miala;/ zeby oni sie rozsiedli albo jak to moja babcia (mama mojego taty) nawet jakby dziecko spalo to ona musialaby to dziecko wziac ponosic itd;/ i tego sie kurde obawiam ze do niej nie bedzie nic docieralo;/..jak nie docieralo zeby przestali sie pytac o sprawy ktore nie sa dla mnie mile jak niestety rozstanie z ojcem dziecka ale oni w kolko jak tylko albo moich rodzicow widza albo mnie to pierwsze pytanie pada nie jak ja sie czuje tylko czy tamten sie odzywal;/ ostatnio jak dziadek mnie do dentysty zawozil to juz wybuchlam jak lawa z wulkanu i ich opieprzylam zeby o to przestali pytac bo az sie poplakalam przez to ;/ nie dosyc ze ciezko mi ze sama zostalam z dzieckiem (wiadomo pomoc rodziny rodzicow bedzie,ale to nie to samo)to nawet na prosby rodzicow zeby przestali mi o tym wspominac odbijalo sie od nich jak pileczka ping pongowa od sciany i tak maja na to wyjebane i sie pytaja w kolko;/

(2013-04-27 20:24) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina

dziecina

Maja współczuję.Niestety tacy są ludzie.

 

U mnie z wizytami raczej nie będzie problemu, bynajmniej z córką tak było.Jakoś nikt się nie wpraszał, dopiero gdzieś po miesiącu zaczęły się wycieczki.Oczywiście rodzice moi i męża byli, no i moja siostra ale oni mi nie przeszkadzali bo sami się obsłużą i byli na krótko.

(2013-04-27 20:40) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja9128

maja9128

u mnie to wszyscy sie z rodziny rozsiada i obsluguj ich;/ niestety;/ jedynie moja babcia (mama mojej mamy) sama sie obsluzy..tak to lipa z reszta..;/ mam nadzieje ze jednak bedzie tak samo jak u ciebie dziecina ze po m-cu dopiero wpadna zobaczyc malego;/..bo jak pare dni po wyjsciu ze szpitala to bym chyba ich przegonila;/ bo nie mam ochoty na takie odwidziny;/ gdzie beda rozpieszczac go noszenie tarmoszeniem bujaniem, i potem jak sie przyzwyczai to potem ja bede miec problem;/ zeby oduczyc go bo oni przyjda troche  go pobujaja i wyjda a on sie przyzwyczai i masakra.juz mama moja miala tak ze swoimi tesciami;/ ze przyzwyczaili mojego brata do noszenia bujania a potem oni se wychodzili a mama musiala go bujac nosic zeby usnal bo go tak przyzwyczaili do tego

(2013-04-28 08:10) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja9128

maja9128

no najlepiej poinformowac po bo wtedy mniej sie zamatwiaja i napewno by predko do szpitala jechali do ciebie zeby byc blisko ciebie choc nie przy tobie..a tak to poinformujesz ze urodzisz i bedzie wtedy wieksza radosc:)..i wcale podla nie jestes:) po prostu chcesz wtedy zrobic niespodzianke im ze urodzisz a po poworocie do domu po prostu chcesz spokoj cisze zeby nacieszyc sie malenstwem :) a dni po porodzie sa meczace bo cialo sie regeruje goi sie wszystko od srodka i wszystko boli i doskonale cie rozumiem ze nie bedizesz nikogo informowac o tym ze jestes w domu bo bys musiala skakac kolo gosci zamiast odpoczywac 

(2013-04-28 08:17) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aldona1987

aldona1987

coś o tym wiem. Mamy takich jednych znajomych, którzy mimo tego, że mąż im powiedział, że jeszcze nie oni i tak przyjechali. W dodatku nawet małego prezentu nie przywieźli
(2013-04-28 08:39) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja9128

maja9128

to juz wgl masakra;/..nawet tak nieprzyjemnie jest przyjechac do kogos w gosci wpraszajac sie i jeszcze niczego malemu nie przywiezc;/ nawet jakiejs zabawki czy grzechotki czy cokolwiek;/..u mnie znajomi rodizcow zapowiedzieli ze jedni przywioza lezaczek bujaczek a reszta to nie wiem..rodzina to ciuszki..choc chyba bede im mowic ze jak chca cos przywiezc dla malego to np pampersy albo jakies kosmetyki dla malego cos cos sie zawsze przyda..bo ubran mam pelno dla malego ze nie bede miala gdzie ich trzymac;/