No to stresik pewnie masz?:) ale dobrze ze juz koncowka:)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1971 - 1980 z 5874.
Powiem Ci, że próbuje cos ogarnąć - tym bardziej, że musze wiekszość zdawać ustnie :D
Coś czytam, ale moje myśli skupiają się na czymś innym :) Wiesz jak jest :)
ja nie mam egzaminów, a wkurzam się, że nie potrafię myśleć o niczym innym ;)
kiedy masz te egzaminy?
natalia, zobacz co wyczytałam dziś w internecie (dot. 35 tygodnia ciąży):
"Jeżeli zażywasz leki tokolityczne, a więc działające rozkurczająco na mięsień macicy, najprawdopodobniej w tym tygodniu lekarz zaleci ci zmniejszanie ich dawek, tak aby stopniowo odstawić leki wraz z ukończeniem 36 tygodnia ciąży. Płód jest już właściwie samodzielny i powinien poradzić sobie w razie ewentualnego porodu przedwczesnego. Zdarza się, że u niektórych pacjentek reakcją na odstawienie leków rozkurczających jest regularna czynność skurczowa i rzeczywiście ciąża dość szybko kończy się porodem. Nierzadkie jednak są również sytuacje, kiedy tuż po odstawieniu pojawi się na jakiś czas nieregularna czynność skurczowa, która po jednym lub dwóch dniach wyciszy się… np. aż do 41 tygodnia ciąży!"
pierwszy mam 15 maja - a kończę na 22 :D mam nadzieję, że wszystko się uda :) i zdążę;p
Marta a wiesz ze przed chwila wlasnie o tym czytalam:)
Cześć dziewczyny;) ja dzisiaj miałam taki ciężki dzień że szok ;p wstałam o 8 , z teściową na zakupy poszłyśmy bo dzisiaj piekłyśmy ciasta , robiłyśmy sałatki bo jutro mamy gości. Olatałyśmy się jak głupie , potem goście do teściów wpadli , więc też ciągle na nogach , wcześniej teściowa pralkę kupiła , nawet tą co ja wybrałam , czyli całkiem nowoczesną której teściowa w ogóle nie ogarnia aahaha , potem na zakupy do tesco poszłyśmy , siatki nam się pourywały w połowie drogi haha ;p kupiła teściowa w tesco taki zajebiaszczy z F&F strój kąpielowy dla małej 3-6 przeceniony z 30 na 8 zł , także zakup udany :D co do pralki , pierwsze pranie trzeba było zrobić oczywiście wytestować praleczkę i nie odblokowałyśmy bębna co było w kroku drugim podczas instalacji i podczas prania , normalnie pralka zaczęla w pewnym momencie jak zaczęło się wirowanie skakać po całej łazience , my w pisk , krzyk , nie wiedziałyśmy czy uciekać czy pralkę łapać bo by normalnie całą łazienkę rozwaliła włącznie z prysznicem gdzie "szklane" drzwi od kabiny są. Później kurier mi paczki przywiózł , więc to jedna z najprzyjmniejszych rzeczy jakie mnie dzisiaj spotkały ;p mama pokupowała pięknych ciuszków , ręczników , opasek , skarpetek i wszystkiego dosłownie :) mata edukacyjna Rainforest jest po prostu zajebista! :) nic mi się nie mieści już w szafce dla małej , a za tydzień będzie kolejna paczka , szok:D no więc dzisiejszy dzień zleciał a ja jestem cholernie zmęczona i biorę się za malowanie paznokci i lecę spać bo jutro robię obiad dla gości rigotini cordon blue ;p jutro kołyskę dostanę w spadku po dziewczynie z rodziny mojego B , 15 letnią , ani razu nie używana ciekawe jak wygląda haha :D spadam , miłej nocy! :*
Hej laski, ale u mnie piękna pogoda.... cała noc leje i nic się nie zapowiada, żeby przestało. A tu szaszłyki zrobione, karkówki też i cóż całe szczęście, że mój K. ma działkę z gankiem osłoniętym, więc nic straconego :) Tak czy siak zjem dzisiaj grilla i koniec! Aaaa kolejna moja kumpela sie rozpakowała wczoraj :) Została mi jedna i na końcu ja hehe
hej dziewczyny! ;)
U mnie pogoda też nie ciekawa :( Pada i pada i końca nie widać. Wstałam niedawno, i zaraz jak zobacze co sie dzieje na 40stce to lece nakładać farbe na włosy i sprzątać.. ciekawe co wyjdzie mi z tego farbowania Wczoraj byłam od 11 do 16 w lesie.. haha :) Mój R. wziął wykrywacz od kolegi i lataliśmy po lesie :) Znaleźliśmy pare staroci :) Brrr, ale pogoda była okropna, zmokłam jak pies. ;/ I po 5 godzinach latania po tym lesie już ledwo chodziłam :( później pojechaliśmy na zakupy :D Kupiliśmy małemu bodziaki, i 3 dresiki, kurteczke taką cieńszą, buciki, i pajaca takiego słodkiego do spania , no i pampersy i chusteczki :) Jeszcze został do kupienia krem jakiś albo oliwka i do kąpania coś :) I będzie koniec wyprawki :) Łóżeczko stoi rozstawione, wózek przywieźliśmy , zostało tylko czekać.. Dzisiaj mam strasznego lenia i wszystko mnie boli. Ale lecę robić te włosy i sprzątać :( później obiadek zrobić i z R. do mojego ojca jedziemy na ciasto
Justyna , moja koleżanka też wczoraj się rozpakowała:D 4,200 , 58 cm , dziewczynka , do tego rodziła naturalnie :D SZOK!