mamasita, zazdroszczę tego jedzonka :) mogłabym jeść coś z grila codziennie :)
dzisiaj jadę z mamą po kwiatki do ogrodu :) odkąd mam ten kawałek ziemi to pokochałam kwiaty, kiedyś w ogóle mnie nie interesowały ;)
mamasita, zazdroszczę tego jedzonka :) mogłabym jeść coś z grila codziennie :)
dzisiaj jadę z mamą po kwiatki do ogrodu :) odkąd mam ten kawałek ziemi to pokochałam kwiaty, kiedyś w ogóle mnie nie interesowały ;)
Tej laski mialam dzis akcje porod:P w nocy tak mnie skurcze męczyły i popuszczałam że myslałam ze to wody moj lekarz wyslal mnie do szpitala CALE SZCZESCIE WSZYSTKO GRA!! ale dowiedzialam sie ze ten maly Maćko/Olek waży skurczybyk 3.50 kg!!!! a ja sie dziwie ze czuje sie jak by to juz był koniec... z tego co czytalam to dzieci w tym wieku mają maks 2.90kg;/ macie swoje wyniki??
o wow, tusia, to niezły ci kawał chłopa urósł :) mój tydzień temu ważył 2,5 kg. może coś z terminem ci źle oznaczyli?
Tusia nieźle! Ja myślałam, że to mój Pulpecior waży bardzo dużo. W 33 tc ważył 2600g, teraz pewnie dobija do 3 kg
ja się 15 maja dowiem ile Majka waży , ale myślę że teraz ma około 2.5 , duża raczej nie będzie :)
Teraz we wtorek moj synek wazyl 2580 wiec tez duzy byc nie powinien
ja po dzisiejszej wizycie, moja mała jak zaczęła lekarka mierzyc to wyszło że ma 3,5 kg ale jeszcze wg innych wymiarów wyszło że 3100 , ale dla mnie to i tak dużo bo jeszcze miesiąc. z tym że raczej do terminu nie dotrwam. nastepna wizytę mam 20 maja ale lekarka powiedziała że wątpi że sie wtedy zobaczymy i że pewnie do tego czasu urodzę. powiedziała tez że nawet jakbym teraz urodziła to mała da sobie radę. wogóle wczoraj wieczorem dostałam takiegu bólu brzucha że myślałam że rodzę, najbardziej stresowało mnie to że nie mam kompletnie nic ani dla siebie ani dla małej, modliłam sie tylko o to żeby wytrzymać do dzisiejszej wizyty. dzisiaj po wizycie pojechałam zaraz do sklepu i pokupiłam różne rzeczy hehe. takiego miałam stracha że hej.
haha, ale ciekawych rzeczy można się dowiedzieć o sobie od sąsiadów, kiedy się leży na kanapie przy otwartym oknie :D dzisiaj zrobiłyśmy z mamą pranie na 2 suszarki do ubrań, ledwo się te ubranka zmieściły. i teraz kiedy się suszą słyszę komentarze przechodzących sąsiadów - no przecież widać, że chłopiec... o, nie wiedziałam, że tu jest dziecko... myślałam, że urodziła dziewczynkę, bo tak wyglądała... mamo, zobacz ile ubranek dla lalek itp :D
i tak sobie teraz myślę, co zrobię, jak urodzi się dziewczynka?? kiedy mam prawie same niebieskie ubranka? :D
lalka, już masz gotową całą wyprawkę? ja się cieszę, że wszystko kupiłam tak wcześnie, teraz nie byłabym w stanie się tym zająć...
no wszystko chyba nie heh, kupiłam pościel, ręcznik z kapturkiem, kocyk , pieluchy tetrowe, nożyczki, koszule do karmielnia, smoczek.po ciuchy dzisiaj do siosty pojadę. i po drodze musze te podkłady, pampesy, nakładki pokupic.sama nie wiem co ma kupić. ale stracha teraz mam że cholera że się zacznie szybciej niż myślałam.
jakie łóżeczka kupiłyście? bo nie wiem co wybrać. aha jeszcze wanienke muszę kupić.