:) ja miałam takiego stracha, jak miałam regularne skurcze i zaczęła mi się skracać szyjka. i jeszcze lekarz powiedział, że już nie będą zatrzymywać porodu... jedyne o czym myślałam to że jestem kompletnie nieprzygotowana na dziecko (mimo całej wyprawki dla niego ;)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2011 - 2020 z 5874.
Ja mam drewniane w kolorze ciemny orzech, do tego materac kokos-pianka-kokos. Mój lekarz też wątpi, że dotrwam do terminu, szczególnie po ostatnich wydarzeniach ale to lepiej, bo coraz gorzej się czuję. Cieszę się, że mam już wszystko zapięte na ostatni guzik, bo nie miałabym ani siły ani chęci cokolwiek robić teraz.
ja mam kołyskę po starszych bratankach, a wanienki na razie nie kupujemy. na początek mamy duży zlew w łazience, a potem się zobaczy
ja nie mam nieszczęsnych pampersów i chusteczek, ale to ma kupić mąż. i dlatego tak długo to mu zajmuje ;)
Lalka z drewna sosnowego , ciemny orzech ;) ej , dodałam zdjęcie nowe w różne:d
Ja jak sie dzis dowiedziałam ze on taki wielki to mimo skurczy przepowiadajacych jade z praniem i czyszczeniem wozka! i w koncu dla malego jakies miejsce zorganizowalam... bo coś poczulam ze naprawde to koncówka. Dzis dowiedzialam sie ze moja sasiadka ktora miala urodzic na poczatku maja chłopca urodziła dziewczynke... myślicie że na 1 uliczy może sie tak zdarzyć 2 razy (jak bym urodzila dziewczynke to bym była BOGINIA w domu bo u nas sami chlopcy) Jak teraz popiore i wogóle to zostanie mi tylko kupno na allegro smoków itp pasa poporodowego pizamy dla mnie :P i moge rodzić hhahahaah Mam nadzijee ze z racji na wielkość Mlodego zrobi mi cc szybciej bo nie podolam chyba temu obciażeniu...
Mi nie tyle za ciężko, co chodzić już nie mogę bo mnie brzuch w dół ciągnie... Jak narazie 4,5 kg na plusie, więc nie jest źle :) Brzuch chyba mi sie troche obniżył, zauważyłam, że mogę wsadzić rekę między brzuch a cycki a wcześniej nie mogłam, no i więcej siusiam a lepiej mi sie oddycha... No cóż nic tylko czekać :D
A ja tą ciążę przechodzę rewelacyjnie , bez żadnych objawów ani nic ;p nic mnie nie boli , zgagi nie mam , jedyne co mam to apetyt :D każda z was ciągle narzeka , więc chyba jestem jakimś wyjątkiem xd
ja niby się oszczędzałam i wcale mi to nie pomogło, także nie ma reguły.
Anetii, ja narzekam, ale tak naprawdę to takie marudzenie, większość tych dolegliwości mogłabym pominąć i cieszyć się, że ciąża nie jest zagrożona. wyjątkiem tylko były te skurcze i skrócenie szyjki, ale minęło. 21 maja odstawiam zupełnie leki rozkurczowe, więc mały może się po tym urodzić w każdej chwili :)
ps - wolę pomarudzić na forum, gdzie znajdę zrozumienie niż ciągle zawracać głowę mojemu mężowi ;)
he he marta to moze urodzimy w podobnym czasie bo ja mam je brac do 15 maja:) Ja ogolnie moge powiedziec ze do 30tyg ciaze przechodzilam bezobjawowo:) Teraz niestety wiadomo doszly jakies tam objawy jednak najbardziej denerwuje mnie zgaga juz od okolo tyg mam a pomyslec ze jeszcze z rok temu nie wiedzialam w ogole co to jest;p