Mamba gratulacje!! Niech Malutka zdrowo rośnie teraz :) Wszystkiego dobrego dla Was! :)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1391 - 1400 z 2828.
No ja mam nadzieję, że to czop. Chociaż przypomina zwyczajny śluz, tylko wiecej go, czasami odchodzi nagle i wkłądka do wymiany, ale jest zółty, nie ma podbarwienia krwią. Ja czytałam, że to zwiekszona ilość wydzieliny przed porodem - wiec może to tylko poprzedza odejście czopu... zobaczymy. Ale racja - najważneijsze, że coś sie dzieje :D
Moja koleżanka urodziła w piątek, tydzień przed terminem... :) Spodziewała się skurczy a zaczeło się od sączenia się wód podowych, pierw powoli potem reszta, skurcze były dopiero po kilku godzinach, potem przeszły, na rugi dzień pojechała na wywołanie. W końcu urodziła po ok 1,5 dobyy od odejścia wód. Maluszek musiał brać leki bo dostał jakiejść infekcji przez to że nie miał wód w ostatnich godzinach. Ona tez rodziła tutaj w UK. Wszędzie czytam, że jak odejdą wody trzeba odrazu do szpitala...a tutaj każą nam czekać - eehhh przeraża mnie czasem poród w Angli... No i tutaj nie można sobie tak od razu pojechać z torbą - pierw trzeba zadzwonić i oni powiedzą Ci kiedy możesz, najczęściej każą czekać aż skurcze beda co ok 5min... Każą wziąść paracetamol i kąpiel i zadzwonić jak coś się zmieni...szaleństwo!! Nawet bez wód płodowych nie ma co się spieszyć do szpitala...
Dzięki Pauli... staram sie i tłumacze sobie, że to nie dobra dla Maluszka. Spokój i tylko spokój. Ja tam przetrzymam wszystko, byle tylko mój Synuś urodził się zdrowy :))
Ja mam znajoma ktorej córka siedziała w brzuszku przez 2 doby bez wód-mogła się udusić;/ A oni(lekarze z UK) najpierw ją przetrzymywali ze skurczami, potem kazali rodzić w wodzie, kleszczowo, przez ten odsysacz a jak już traciła przytomność, w końcu wyjęli przez cesarkę małą,..Całą siną - CUD, że nic jej się nie stało, przecież mogło to się skończyć naprawdę źle...Tak że naprawdę uwierz - ja też się boję tutejszych lekarzy:(
Aha a potem jeszcze dziecko było niedożywione, bo oni propagują tutaj karmienie piersią, a kobita była tak wykończona, że nie miała laktacji, co kazali jej przystawiać..W końcu jakaś położna się zltowała i pozwoliła przyrządzić maleństwu mm...
A mnie nie dodałyście dziewczynki nawet jako nierozpakowanej:P Termin mam na 16 lipca :)))