ja przy synku, zrobiłam tak samo i wszystko z nim okej :) a co do prasowania pamiętam że uprasowałam pare razy ciuszki synka a potem zapał miną, i po prostu prasowałam to co prasowania wymagało :) ja piłke mam bo miałam przed ciąża, ale dopiero teraz ją wykciągnełam z piwnicy jakiś tydzień temu, więc sobie czasem na niej skacze a czy będzie miała jakiś wpływ to się okaże :)