Hula hop się boję ;)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 801 - 810 z 1245.
Stąd piękne efekty Ewcia ;) może i ja się zmuszę z powrotem do biegania, ale dla mnie tylko wieczór, a wieczorem jeszcze ciemnica wszędzie, po głównej DK 79 nie lubię biegać ;) ale już dzień coraz dłuższy, coraz będzie przyjemniej.
U mnie śniadanie zaliczone, bułeczka grahamka z serkiem białym ( z suszonymi pomidorami).
Własnie robię soczewicę z kaszą jaglaną, ciekawa jestem efektu, póki co ładnie pachnie :)
u mnie póki co kawa :D. Ale Wam zazdroszczę tego bieganie, mnie nikt do biegania nwet za miliony nie zmusi. Nienawidzę. Kiedys co lepsze trenowałam bieganie i stąd moja niechęć do tego. Jestem pewna, że co jak co, ale ja biegać nie będę
Ewa, jestem pełna podziwu, że Ty masz na to wszystko czas...
Witajcie dziewczyny :) Jestem tu nowa :) Zaczynam od dziś zdrowe jedzonko mam nadzieje, że przy tym schudne :) Waże 70 kg przy wzroście 155cm to jest dużo za dużo i nie jestem po ciąży (tzn jestem ale poroniłam w 10 tyg) Moim mazeniem jest spaść chociaż 10 kg. Mam nadzieje, że mi się uda. wiele razy już chudłam sama z siebie nawet i wracało z podwojoną siła nigdy tyle nie ważyłam co teraz. Pojechałam do pracy gdzie nie miałam czasu zjesć bardzo bardzo schudłam ale jak wróciłam i zaczełam normalne żywienie to przytyłam dwea razy tyle. Moim grzechem największym jest a raczej są słodkie napoje :( Słodycze miga nie istniec ale napoje nie. Od dzis naprawdę mam zamiar zdrowo żyć i jeść :) Mam nadzieje,że dieta i ćwiczenia pomogą mi w zajściu w ponowną ciąże i że będę mega szczęśliwą bez kompleksów kobietą. Wam już dziękuję za wparcie -bo wiem Jakie są kobiety na 40stce :) Życzę Wam i sobie powodzenia i dziękuję za klubik :) POzdrawiam Monika :)
Sasetka powodzenia i wytrwałości, bo na początku ciężko uwierzyć że to coś daje.. a potem jest przypływ energii :)
Ja już ugotowałam obiad, Antoś śpi, maniek dostanie bajkę a ja podejmuję dziś skalpel na drugie śniadanie, po wczorajszym turbo i sekrecie bardzo bolą mnie ramiona, zakwas aż dziw.