dokładnie clexan 0,4.. też Cie tak boli Kociak? ja też do końca ciąży i ważne, żeby po porodzie pilnować w szpitalu, żeby podawali dalej zastrzyki, bo wtedy jest zwiększone ryzyko z tymi naszymi zylakami, że coś się stanie (konsultowałam z chirurgiem). a masz przez to cesarkę?

Przez sen zwymiotowałaś? Dzięki Bogu, że nic się nie stało.. Ja też mam dziś położną o 11, może coś doradzi z tymi nogami, bo masakra :( trzymajcie się

Ehh niestety przez sen. Nie wiem co się stało, moze mała mi na żołądek nacisnęła. Ale jak poszło tak od razu sie obudziłam i usiadłam odruchowo. Poźniej już mój mnie cały czas pilnował. Co się przekręciłam to on zaraz wstawał i doglądał.

mnie te zastrzyki zapisali jak bylam w szpitalu..chirurg to powiedzial ze on zaleca raczej operacje na styczen:/ ja mam cesarke bo 10 lat temu mialam wypadek samochodowy i duzo urazow wewnetrznych :/ w tym stłuczona miednice, a teraz jeszcze sie okazalo ze mala siedzi na tylku wiec w ogole sie nie szykuje do wyjscia..

Ortopeda wypisał takie zaswiadczenie na cesarke.

z tymi wymiocinami to dobrze Kochana ze tylko tak sie skonczylo, Bogu dzieki...

Któraś z Was jest z Łodzi?

Właśnie wróciłam od położnej. Podejrzewa, że mogę się powoli zaczynać oczyszczać do porodu. Bo poza tym zwymiotowaniem to moje problemy z wypróżnianiem odchodzą w niepamięć. Pytałam się też o sławną herbatkę z liści malin, która jak się okazuje jest jedną wielką ściemą

Moje drogie Panie przesylam link z promocja wartą uwagi:)

http://www.doz.pl/apteka/p54010-Pampers_Premium_Care_Newborn_78_szt

Pampers z bawełną rozmiar 1 sztuk 78 za 39,90zl. Mozna zamowic i bezplatnie odebrac w dowolnej aptece:)

przyda sie ;))) dzieki ;)

a jak sie dzis czujecie?

ja o dziwno dobrze:)  Biegam i kompletuje wyprawke:)

bylam dzis w pepco, nie wiem czy kojarzycie taki sklep z odzieza dla dzieci..

rewelka:)

http://www.pepco.pl/

Dzien dobry Kobitki:)

jak sie dzis czujecie? jak Wam dzionek mija? 

Nawet nie pytajcie :D Poszłam do medycyny pracy po zaświadczenie do szkoły- zajęło mi to 2 godz, a miałam tylko iść do okulisty. Nikt mnie nie przepuścił(ciężarna z 4 latkiem), dopiero jak wróciłam po zaświadczenie do babki to ona wprowadziła mnie bez kolejki do lekarza. Opier ludzi, że jak mnie nie przepuszczą to im zaraz urodzę. I tak w 2 min miałam papierek w ręce. Teraz idę robić synowi barszcz czerwony, partnerowi tortillę, a ja sama jakiegoś domowego hamburgera wcisnę :) Muszę iść jeszcze na pocztę, bo listonosz był jak nikogo w domu nie było i soczewki będą zalegać teraz. No i wyślę od razu te nieszczęsne zaswiadczenie do szkoły. Poza tym niunia jak nie wepcha mi łapy w miednicę to nogi w żebra. Jaaaaki piękny ból :D

P.S nie wiem czy się chwaliłam- wczoraj przyszło łóżeczko już do nas ;) jeszcze tylko wózek, fotelik i koszula i lecę na porodówę hehhe :D

:D