ja 18 tego mam na wizyte jeszcze jechac a termin na 17...dziwi mnie to troche...
czas leci jak szalony a najgorsze jest to że jak oisałas "nie znamy dnia ani godziny"
ja 18 tego mam na wizyte jeszcze jechac a termin na 17...dziwi mnie to troche...
czas leci jak szalony a najgorsze jest to że jak oisałas "nie znamy dnia ani godziny"
no właśnie, tak to juz jest.... :)
może być jutrro a może za 3tyg..ehh..nie lubie takiej niewiedzy...ja muszę mieć wszystko doskonale zaplanowane a tu co d... ehhh...
a ja mam na 28go choć na ostatnim usg wyszło że mała jest już taka duża że bierzemy pod uwagę termin 17go :) i tak sobie to wkręciłam że już tylko tę opcję biorę pod uwagę :D a wizyta w czwartek za tydzień..już nie mogę się doczekać !!
ja mam w środe :)
oh!! :D jak pomyślę że to prawie już że wszystkie czujecie to samo...to aż mi się buzia cieszy :)
Ja tez mam na 17ego ;-)
Ciagnie sie to czekanie. Juz bym chciala miec to za soba ale nic sie nie dzieje. Cisza przed burza;-)