Mam nadzieję, że uda się to przed środą. Zawsze tak jest jak mam iść do szpitala, a potem siedzę sama i wyję po cichu do poduszki
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 731 - 740 z 1041.
A może On tak odreagowuje stres z tym związany..to Go nie usprawiedliwia ale może warto pod tym kątem porozmawiać... Możesz płakać tu- nad klawiaturą z nami a nie sama do poduszki
a ja mimo wszystko załatwiałabym tą sprawę bez niego..pokazała że sama sobie poradzę ..ale ja mam taki zawzięty charakter..
On sam mi mówił, żebym już urodziła. Nie wiem czy ma z tego powodu jakiś stres. Z nim się nawet pogadać nie da. Dobrze, że w tel mam neta to będę Wam się żalić w środę jak już zostanę sama
A najlepsze jest to, że tak mówił- zawiozę cię do szpitala, przyjadę jak będziesz rodzić, będę codziennie u was i wielkie G
518917429 do mnie możesz nawet zadzwonić :) ja wiem że są koleżanki, przyjaciółki etc.ale czasem łatwiej wylać choćby żale nieznajomej w sumie osobie. Będzie dobrze.. to musisz sobie powtarzać. To będą Twoje chwile i Twojego Dzieciątka.
może tak to wygląda teraz jak jest jeszcze przed...jak się zacznie cała akcja to może się zmobilizuje
667-398-319 do mnie też możesz śmiało dzwonic/pisać:)
Dziękuję :) koleżanki są, ale nie takie, którym można powierzyć pewne słowa. A przyjaciółek nie mam z własnego wyboru :)
to tym bardziej :)