Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malgos
malgos
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia413
asia413
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja3049
maja3049
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia1980
gosia1980
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek
kolorek
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edysia24
edysia24
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusia10
mamusia10
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madinek
madinek
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veronika
veronika
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hanan
hanan
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneniemcy
aneniemcy
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 731 - 740 z 1489.

(2010-09-11 15:11) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malgos

malgos

dziewczyny wypadl mi dzisiaj czop..nie wiem ile tego ma byc ale wyglada jak kurze bialko i podbarwiony na brazowo..bleeee...normalnie szlam i poczulam jak mi wypadl na wkladke..nadal mam skurcze bolace ale nieregularne i zaczynam sie coraz bardzie bac..fakt ze czop moze odejsc nawet tydzien przed porodem ale mam juz cykora;/
(2010-09-11 16:14) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malgos

malgos

hmm..i znowu mi wypadl ale tym razem podbarwiony na rozowo.....chyba sie juz nie wywine.
(2010-09-11 16:29) zgłoś nadużycie

Gosiu zazdroszczę Ci :) i rozumiem Twój strach, ale już nie długo uściskasz Dawidka :)

A ja sie wystraszyłam bo tak mi nogi spuchły jak nigdy i mierzę ciśnienie a tu 140 na 90, cholera już nie wiem czy to jeszcze norma czy już lecieć do szpitala :(

(2010-09-11 18:35) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malgos

malgos

jola ja czekam juz teraz az odejda mi wody albo skurcze zrobia sie regularne..

a co do cisnienia to kontroluj bo niby 140 jeszcze jest w normie ale moim zdaniem to juz wysokie;/

(2010-09-11 18:50) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia1980

gosia1980

jola powyzej 100 to jest niedobrze chodzi o to dolne cisnienie a takie jak ty masz to jeszcze norma  spokojnie,,,no malgos to tylko pakowac torbe sprawdzic papiery  no i czekac i obserwowac co dalej..

a moje dziecko spi calymi dniami w nocyspal od 1 do 5 bez marudzenia w lozeczku swoim  ,,potem pojadl i dalej spal do  8  ,zlote dziecko tylko mam problem niechce jesc z piersi to znaczy nie radzi sobie z nimi jak juz zlapie to sie nameczy poje troszke i zasypia  i nasze karnienie trwa bardzo dlugo i dlugo  i dlugo ,,ale jak sciagne do buteli i jest raz dwa i po sprawie ,,,i co niezostalo mi nic jak tylko zaopatrzyc sie w dojarke ,,,, 

(2010-09-11 19:43) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hanan

hanan

witam kochane :P

ja juz PO hehehehe... bardzo szybki porod bo jakos ok poltora godzinki.... ale za to w jakim stylu...

oto co mi sie przytrafilo 

wiec tak....
ok 4.20 rano przebudzilam sie i pomyslalam - zesikalam sie w luzko
poszlam do kibelka... dokonczylam sprawe, i patrze mam malusio krwi... wiec pomyslaam ze juz sie zaczelo - wody odeszly...
meza budze ze zaraz musimy do szpitala... ale powolutku, bo malo bolalo - wiec mamy czas... maz zadzwonil do kolegi ktory mial sie Rayaanem zaopiekowac... a on pojechal do kolegi zawiesc mu klucze od jego sklepu aby otworzyl drzwi... w tym czasie przyjechal kolega, otworzylam drzwi i poszalm do kuchni, kolega wziol Rayaana do salonu i sie nim zajol.. ja oparlam sie o stol i poczulam COS innego... polecialam do kibelka i usiadlam myslalam ze moze to pupu ... ale patrze i czuje lapa ze TAM twardo, i wrzasnelam ze mam glowke... czuje glowke!!!!!!!!!!!!!!!!! wstalam... zwalilam gacie i oparlam sie o wanne, chcialam ukleknac ale mi nogi zdretwialy wiec tylko zadek wypielam i JEDEN push i maly do kosza z bielizna wpadl
zdrowy, placzacy, malusi, ufajdany...
zdazylam w czasie porodu krzyknac koledze aby po ambulans zadzwonil, on sie dodzwonil i zaczyna ze pani tu rodzi a ja ze juz urodzilam
jakas minuta pozniej maz do domu przyszedl i oczy wielkie ze juz maly jest... zaraz karetka przyjechala, polozna i juz.... normalnie szpitalnie
(2010-09-11 19:44) zgłoś nadużycie

Ciśnienie mi spadło :) 130 na 80 czyli ok :) Małgoś trzymam kciuki   :D

 Gosiu super że maleństwo takie grzeczne :) a z jedzeniem to jeszcze się pewnie poprawi :)

Wiecie co??? Nasza Asieńka się coś nie odzywa... może już na porodówce???

(2010-09-11 21:28) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malgos

malgos

hannan ja pisalam Ci na blogu ze Cie podziwiam..szok i oczywiscie wielkie gratulacje.

 faktycznie Asia sie nie odzywa... Jola dobrze ze cisnienie spadlo:)

Gosia z tym karmieniem to ja tez sie boje jak bedzie..

(2010-09-11 21:41) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia413

asia413

DZIEWCZYNY gratulacje :))) Super że macie już Dzieciątka przy sobie :)))

 

Ja to wogóle nadzieje na to ze mój Synek sam zdecyduje sie wyjść straciłąm :/ jestem przekonana ze do czwartku sie nie ruszy ... chociaż szkoda bo chciałabym żeby to była jego decyzja że wychodzi a nie ingerencja lekarza :// no ale co zrobić z takim uparciuszkiem :)

 

A tak wogóle to ja już mam dosyć tego jeżdżenia na KTG parde dni temu walnełam w samochód a wczoraj jak byłam to mój sie zjebał jak wyjeżdzałam z parkingu :/ jakieś gówno sie rozszczelniło i paliwo nie dochodziło no ale dobrze że M. ma jakieś pojęcie to dzis pojechał i to zrobił bo bez samochodu to ja juz wogóle bym ześwirowała :// i wogóle to ja juz boje sie jechać bo to jakies fatum :/

(2010-09-11 22:46) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja3049

maja3049

Hej kobitki wczoraj wróciliśmy z małym do domku przeszczęśliwi ,że  wkońcu razem :)) Jest taki  kochany CYCUŚ normalnie ,a ja siedzę i tylko za krówkę robię .Dzisiaj pierwsza domowa kąpiel poszła mi sprawnie jak nic :) No jak tak czytam wpisy to zaczynają się u nas akcję porodowe kobietki trzymam kciuki za was i wasze maleństwa:) Małgoś u Ciebie ,to już tuż ,tuż i będziesz miała swojego Dawidka przy sobie :)