Asiu- życzę Ci porodu bez bólu... chociaż jeżeli będzie cesarka to chyba nie ma się co tym martwić :) w każdym bądź razie będziemy trzymać kciuki !!!
Małgoś coś się nie odzywa, czyżby była na porodówce?
Jolcia- masz racje, sprzątanie nie działa... codziennie sprzątam na błysk, odkurzam, szoruje podłogi, nawet okna dziś umyłam :P co do seksu... czy ja wiem czy działa? może coś troszkę rusza... :P w każdym bądź razie ja myślę że co ma być i kiedy ma być to będzie, nam raczej nie uda się zaplanować "terminu wg nas" :) buziaki!