Hej, już jesteśmy!
Podróż na śląsk bez problemowa. Gosia obudziła się po 3 godzinach podróży na 3 minuty, popatrzyła sobie i kimała dalej...a tak się bałam... jechaliśmy 3,5 h i ona non stop spała.
Wyjazd tez udany, spotkaliśmy się z rodzinką, znajomymi, Gosia taka grzeczna że aż za grzeczna, potrafi się zachowac hehe :P
Z powrotem jak wracaliśmy Gosia też spała, obudziła się raz na butle i znów w kimono.
Moje dziecko kocha jazdę autem, szum i kołysanie w samochodowym foteliku :)
A spać to nie śpi jak Wasze pociechy, w nocy ze 3 razy się budzi... raz jej tylko tak odbiło że tyle spała ale to był tylko raz.
Ale generalnie nie mam co narzekac :) jest grzeczna :)
coraz częściej się świadomie uśmiecha i powoli próbuje już gaworzyć... :)
Mówi E:P
Raz udało jej się powiedzieć GU i GE :P