moja jak wpadnie w złosc kładie głowe na podłoge i krzyczy i czerwieni sie a czasem spuści głowe i podgląda jak zareaguje

moja jak wpadnie w złosc kładie głowe na podłoge i krzyczy i czerwieni sie a czasem spuści głowe i podgląda jak zareaguje
Jaemka, mysle ze skoro mowisz ze "wyrósł" juz z tego a po szpitalu znowu wrociło to bardzo mozliwie ze pokazuje Ci swoje niezadowolonie ;D
Szymon jest strasznie nerwowy i pokazuje to na różne sposoby, ale tez jakos na mnie sie juz tak nie wyżywa;) a jak juz mnie szczypie w złosci to udaję ze placze, on wtedy od razu przestaje i głaszcze mnie po głowie ;D
A tak wogole to mialam dzis smaka na taka prawdziwa grochówe...ugotowałam, jadłam przez cały dzien, a teraz UMIERAM;/ boli mnie brzuch i czuje sie jak balon.
Juz i tak z powodu ciazy mam problemy z trawieniem i jakies dziwne stany żolądkowe to zjadłam dzis hektolitry tak ciężkej zupy :(
głupia głupia głupia głupia jestem!
nie martw sie kiedys przejdzie :D
a tak na powaznie kiedys objadłam sie hołojcem a potem zdychałam jak ty, na szczeście na drógi dzien bylo ok wiec do jutra powinno ci przejsc, wiec połóz sie i spróbuj zasnąć niech żałądek odpocznie
ojj Natitalka..masz nauczke:P a tak na powaznie wspolczuje..
nie martw się ja też głupia ;D, zapomniałam się wzięłam Nele na ręce,a później zwijałam się z bólu, od razu miałam w głowie słowo glupia...bo cierpie do dzis , jaki to czlowiek malo rozwany...... o.O
Gossiak, głupotą jest picie, palenie i odchudzanie się w ciąży. Głupota jest jazda na nartach, skoki ze spadochronem albo wspinaczka. Ale opieka nad dzieckiem i wzięcie na ręce to nie głupota a matczyna miłość.
Pamiętaj, że masz dla kogo się uśmiechać - masz Nelę;-)
A jak Ty sie czujesz Natitalka? Jakieś objawy poza "zdrowym" apetytem?;-)
Nie pamietam czego ja się najadłam ale też jakiś czas temu pisałam, że sie obrzarłam...chyba bigosem.
obżarłam miało być;-)
natitalka nie chwal dnia przed zachodem słońca :P
ale zycze ci żebys nie miała tego cholerstwa bo ja w obu ciążach miałam a w tej doszły nawet wymioty.