Też tak mam ale to chyba normalne w ciąży .. :P raz sie chce góry przenosic i ma sie duzo energii a drugiego dnia nic tylko lezec i nic sie nie chce... No ja póki co czy mam energie czy nie do 24 marca jak narazie przymusowe leżenie.. choc dzisiaj musiałam załatwic sprawe z moimi wynikami do lekarza zajmujacego sie chorobami zakaźnymi musiałam jechac 20 km ode mnie i oczywiscie nie przyjał mnie normalnie tylko mam przyjechac na wizyte za tydzien chciał mnie zbyc ale sie nie dałam kazałam mu chociaz wyniki sprawdzic.. wczoraj robiłam jeszcze próby wątrobowe do tego i najwazniejsze co mi powiedział , że wątroba jest zdrowa a ten pozytywny winik wzw moze tylko świadczyć o tym ze kiedys ją przebyłam czyli w moim przypadku chodzi o czas noworodkowy długo przechodziłam i po szpitalu jeszcze jakis czas miałam ale później po leczeniu wyszło ze nie mam.. mam przyjechac za tydzien i wszystko jeszcze dokładniej przeanalizuje narazie mam sie nie martwic..
Dzisiaj tez byłam z tesciami zamówić wózek bo sie zaoferowali kupic wiec wybrałam taki http://camarelo.pl/w3.html dopiero dzisiaj do sklepu przyszedł nowy model i sie zakochałam dodam ze na żywo jak wszystko wyglada ładniej ;) zamówilismy tez łóżeczko i wszystko co do niego.. wiec troszke tez sobie humor poprawiłam az z przyjemnoscia chodzi sie po takim sklepie hehe
No to chyba na tyle co u mnie ..jutro jedynie co bede musiała przymusowo nadrobic lezenie i odpoczynek..