Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2741 - 2750 z 5831.
Oj dopiero za rok w maju,ale woleliśmy już teraz pozałatwiać te nauki bo jak kuba przyjdzie na swiat to może być ciężko,pozatym narzeczony wyjeżdża za granicę więc nie zawsze jest żeby mógł chodzić na te nauki :)
monisia też mamy za rok w maju, 23 maja
mieliśmy mieć teraz 10 maja, już było wszystko załatwione no ale drugi smerf wyjdzie nieplanowo i nie chciałam w 8 miesiącu brać ślubu
Izaboo jak ja Ci zazdroszczę tego brzucha :) żeby mój chociaż po miesiącu był w połowie jak Twój to będę zadowolona, a Wojtek jest niesamowity i taki malutki :)
Hipcia i masz rację na spokojnie sobie wszystko zorganizujecie tak jak my,u nas ciąża była planowana a datę ustaliliśmy z miesiąc temu :) na 9 maj :) także wcześniej troszkę od Ciebie
monisia, i wlasnie dlatego ja nie mam koscielnego bo jakbym miala sluchac tych bzdur, to bym jeszcze cos palnela a ze ja mam niewypasona gebe to pewnie z grubej rury. no sorry ale nie wiem co sobie pani czy ten ktos kto kazal jej mowic te bzdury mysla. moze ze ludzie sa jeszcze ze sredniowiecza i nie chodza do szkol? ze wiedza powszechna jest zakazana? ze lekarze nie wiedza co mowia? moze woda swiecona beda nas leczyc a nie lekami i operacjami :P nie wierz w bzdury. jesli wam zalezy to potakuj a mysl swoje. wiem hipokryzja. ale taki jest niestety kosciol. bzdura goni bzdure i glupota przewyzsza rozdadek :)
Izaboo nie wiem jak ty to robisz ale wygladasz superasnie!!
a synuś jest boski :) spisaliście się na medal z tatusiem ;) dobra robota !
mamamonika właśnie tak robię że swoje myślę,wogóle nie jestem jakaś super katoliczka z wieloma pogladami kościoła się nie zgadzam ale jednak wierzę że ten Bóg istnieje.
Izaboo naprawdę brzuszek masz super :)
monisia ja też wierzę. tyle że nie zgadzam się z tym co wyprawia kościół i coniektorzy księża. dlatego nie czuję potrzeby chodzić do kościoła słuchać kazań i bzdur :) co nie wyklucza wiary w Boga :)
mamamonika ja też rzadko chodzę do kościoła i chyba mam podobne poglady do Twoich :)
Bardzo dziękujemy za miłe słowa ;) Sama jestem w szoku, że taki pięny wyszedł po takim porodzie :PP
Co do brzucha, nie mam pojęcia co tak zadziało, może przystawianie co godzinę? W każdym razie dalej czuje się jak przejechana przez tramwaj i nie wiem ile jeszcze tak dam radę bo teraz już nawet leżenie nie uśmierza bólu... ehhhh
Co do kościoła, ja mam nastawienie jak mamamonika, raz od święta bywam w kościele, co jest dość ciekawe bo właśnie kiedy to piszę A klęczy przy łóżeczku i modli się z Wojtkiem :) (jakieś dziecięce modlitwy mu czyta :P)