Zgadzam się, że lekarz powinien zbadac kobietę, ale też nie ma potrzeby przed 30tygodniem ciąży w sumie..
Mój na każdej wizycie przez USG sprawdza długośc szyjki, czy się przypadkiem nie skraca.
A raz mnie badał właśnie na ostatniej wizycie ginekologicznie dodatkowo i teraz zapewne też będzie to robil, bo już coraz bliżej końca he i trzeba to sprawdzac.
W pierwszej ciąży też mnie lekarz zbadał, ale dopiero właśnie w 35tc, jak mu powiedziałam, że mam różne skurcze itd i się okazało, ze mam rozwarcie na 4cm, brak szyjki i dziecko głową w kanale rodnym :P Także warto o to zadbac..