nena Cieszę się, że wszystko u was ok :) Moja przy porodzie w 38tc wazyła 3250 g ;)
I nie panikuj, że zemdlejesz, posikasz się itd hehe, moze nie bezie tak źle ..? Organizm nie pozwoli Ci całkowicie "odejśc", nie ma tak lekko ;P A umrzec, to już na pewno nie umrzesz ;) Da się to przezyc. W okropnych męczarniach, ale jednak :P To tak na pocieszenie ;P
Ja jutro lecę na wizytę, booooję się..