Ja byłam wczoraj na wizycie. Mała waży 2991, więc ani jakaś wielka ani mała do porodu już nie będzie. Nic jeszcze nie zapowiada u mnie zbliżającego się porodu. Posprawdzał jeszcze na usg czy przepływy w pępowinie i do główki idą prawidłowo i na poniedziałek dopiero na KTG. Coś czuję, że mojemu dziecku się nie chce na świat przychodzić. Wyobraźcie sobie jakby było fajnie, gdyby człowiek wiedział dokładnie co do godziny chociaż, kiedy urodzi:)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2811 - 2820 z 5831.
Dziewczynki u mnie dalej goraco chociaz już nie tak jak wczoraj,mam dośc tych upałów,spuchnięte ręce,nogi twarz....mam nadzieje ze niedługo się rozpakuję i będzie po wszystkim ,a stres oczywiście jest megaaaa i narasta :P
locin Mi czop odchodził przez 2 tygodnie po trochu, a na 3 dni przed porodem taki z krwią :P
mama U nas upały niesamowite, ale nei unikam słońca, bo i tak nei mam jak - mam córcię, której nie odbiorę radości z lata hehe. Na szczeście nie czuję się tak źle, tylko gdy chodzę ewentualnie, bo pachwin, to ja nie mam, tylko jeden wielki ból. PRzyzwyczailam się już trochę.. Ale balkon z rana wystarczy :P Też idę dziś na wizytę. Daj znac po ;)
Ale jeszcze nie puchnę, z czego bardzo się cieszę, bo w zeszłej ciaży już byłam w tym tygodniu spuchnięta, a potem do końca coraz bardziej.. takze wam współczuję, znam ten ból.. i pewnie do mnie też zawita..
jodie gratuluje coreczki;);) zdrowka dla was;*
my tez sloneczka nie unikamy dziennie jezdzimy z synem na basen;);) ladnie sie juz opalilam xD
ooo gratuluje :) koniecznie prosze opisz porod :D umieram z ciekawosci - czego pewnie bede zaraz zalowac :P
jodie gratulacje :) czekamy na relację i zdjęcia :)
Gratulacje. Kolejne klubowe dzieciątko na świecie juz:)