Poki co tylko 2 razy bylam w wc. Za to mam lekkie skurcze ale na razie nie sa regularnie. Poczekamy zobaczymy. Mi wsio ryba jutro i tak mam stawic sie na oddzial... moze cos te nibyskurcze porusza i bedzie jakis progress
![](http://fajnamama.pl/suwaczki/3igh2kp.png)
Poki co tylko 2 razy bylam w wc. Za to mam lekkie skurcze ale na razie nie sa regularnie. Poczekamy zobaczymy. Mi wsio ryba jutro i tak mam stawic sie na oddzial... moze cos te nibyskurcze porusza i bedzie jakis progress
i jak tam Monika?
Ja kupilam olej rycynowy za 4.50 :)
Przeleciałam sie do biedronki na zakupy. Nadzwigałam sie troche na to 4p specjalnie cięższe zrobilam. I co?
No właśnie nic. Skurcze takie same. Coś jak na bolesniejsza miesiaczke. Takze nadal czekam na to wow.
Chyba ze .. jestem odporna! O.o
monika cierpliwosci;);) oby cie wziely porzadne skurcze,bo chce jutro to wypic z mysla ze ty urodzilas;);)
Kurcze to nie kwestia niecierpliwosci!!!
Mecza mnie pseldo skurcze i falszywe akcje porodowe, od jakichs 3 tyg. Jestem zmeczona. Moje cialo tez. To nie kwestia o " nie moge doczekac przytuluć moja laleczke".
Meczy mnie ponad tyg pobyt w szpitalu, powrot do domu powrot do szpitala. Mam dziecko starsze.
Wiec to nie jest blachy kaprys. Jestem zmeczona. A jeszcze jest zycie po porodzie ktore latwe tez nie bedzie, bo nie wiadomo czy mala bedzie spokojna czy wymagajaca.
Chcialabym spokojnie siedziec na pupie bez objawow i nagle bach akcja -porod-dziecko. Niestey nie mam tak lekko :/
ja tez chce juz urodzic zeby zjesc kotleta bez wyrzutow sumienia, moc normalnie usciasc na kiblu a nie okrakiem, moc podbiec do autobusu, moc polozyc sie na brzuchu, wypic sok albo cos gazowanego a nie sama wode, moc przestac kluc sie 6 razy dziennie by zbadac cukier, przestac sie martwic czy cukier zle wplywa na dzieco itepe itede...............
nie marudzilabym gdyby to byl 32 tydzien czy cos.. ale jest juz prawie 40...... to kurwa mogloby cos sie zaczac dziac!!!!!!!! czekam na to 9 mcy juz!!!!
mam zly dzien i naprawde dosc.. przepraszam za ton i bluzgi