Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1791 - 1800 z 7086.
a wicie co ja dzisiaj zobaczyłam? rozstepy na brzuchu... nie dośc,że wyglądam jak słon to jeszcze mi to wylajzło!!! tyle szczęscia,że nie dużo...grrr.
no właśnie nie było bo ja cały czas się balsamowałam i do kąpieli miałam żel z olejkeim arganowym. i dzisiaj zobaczyłam czerwono-sine.. całe uda,całe normalnie. i jeszcze na boczku wylazły.
Mówię do mojego,że jak świnia wyglądam a On do mnie tak: moja świnia w mojej oborze:D KOCHNAY
wiesz ja myślałam,że mnie pocieszy jakos albo coś,żeby mi sie humor poprawił...eh faceci
A ja myślałam,że jak mój mówi moje słonikowe 90 kg....to juz obraza..ale zdemotywować widzę potrafi nie tylko mój..na temat rozstępów ja się nie odzywam....bo ja mam przeorany brzuszek..trudno nic nie poradzę patrzeć na siebie nie mogę bo czuję się jakaś taka zwiodczała i dupe z tym brzuchem mam jak emerytka...może to troszkę do siebie wróci...zanim zacznę ćwiczyć.
Jedyne co lubie to go dotykać :)
Okazało się ,że na porodówce poparzyli mi środkami dezynfekującymi krocze....i teraz się goi dlatego się łuszczy i swędzi...do tego pewnie wdało sie coś bakteryjnego albo grzybicznego od tych podkładów i zagrzewania tyłka.
A dzisiaj moje dziecko chciało mnie pozbawić oka...jak mi zdzieliła nad ranem w oko tak mam całe spuchniete łzawiące i zasmarkam się na śmierć za chwile.
Teraz siedzę i czytam o szczepionkach,bo czas leci a ja pojęcia nie mam co dalej.
Ja wiem,że On tak z humorem bo to typ takiego żartownisia właśnie:D ide dzisiaj na spacerek o ile nie zacznie padac deszcz. mały normalnie się wykupkał niedawno. Mam nadzieje,że nawali ojcu w pieluch e jak sobie pójdę:D