Taa najchętniej bym go gdzieś zakopała,żeby nigdy się nie pojawił i nie psuł mojemu dziecku dzieciństwa .....mam nadzieje,że nie będę się musiała szarpać o dziecko.
A nazwisko tak jak mówiłyscie chce zostać przy moim...On naprawdę nie zasługuje na to by moja mała księżniczka nosiła jego nazwisko.
