Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita
katita
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusienka
anusienka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota76
dorota76
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202
angela202
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mloda1818
mloda1818
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kosmitka21
kosmitka21
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
naatasha
naatasha
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
klaudiakluk
klaudiakluk
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annam88
annam88
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
opolanka
opolanka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kattiess123
kattiess123
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 221 - 230 z 853.

(2010-12-09 19:05) zgłoś nadużycie

Ojej Kasiu współczuję Ci... Ja nie wyobrażam sobie porodu i okresu okołoporodowego bez mojego Darka. Ale jeśli przyjdżdża do Ciebie ktoś tak bliski jak mama, to będzie Ci lżej i raźniej :) no i oczywiście masz nas :))

 

Ja miałam zgagę po raz pierwszy i czułam się tragicznie, więc bardzo Wam współczuję, jeśli przechodzicie to częściej :/

 

Co do wózków... Byłam dzisiaj oglądać... No właśnie, to, co zobaczyłam to jakaś masakra. Nie wiem, czy w tej mojej mieścinie ludzie nie mają gustu, ale same okropne wózki. Jakieś bure te kolory, naprawdę :/ Poza tym z trzech, które sobie wypatrzyłam (x-lander, implast i GTX), był tylko implast, ale czarno-szaro-brązowy, więc po prostu masakra. A mi najbardziej zależało, żeby te kolory zobaczyć na żywo :( o x-landerze czy GTX nawet nie mam co marzyć, bo u mnie takich nawet nie sprowadzają ;/ także najpradopodobniej zamówię z allegro, opierając się jedynie na zdjęciach i opisie.

 

Buziaczki :)

(2010-12-09 20:41) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

katita

Wiesz jak to jest,pieniadze sa potrzebne a jak nie ma tu pracy...i kto wie czy czasem nie bedziemy mieszkac we Francji ;)

Mama przyjedzie na poczatku lutego,i tak miala przyjechac zeby byc ze mna przy porodzie (Jarek nie chce,chyba sie boi i ja przyzwyczailam sie do jego woli i ja szanuje) mama urodzila 4 (wychowala 3)wiec napewno bardziej mi pomoze...

Jak bylam w szpitalu na wywolaniu porodu (przy mojej 1 niedoszlej ciazy) tez go nie bylo,nie chcialam,i tak by mi nie pomogl a cierpialby bardziej niz ja ze nie moze mi pomoc...

Mama moja jest kochana i spokojna i niewyobrazam sobie by jej nie bylo a poza tym jak trzeba bedzie zarejestrowac dziecko (a trzeba to zrobic w 8 dni po porodzie,biorac pod uwage ze trzeba byc w szpitalu przynajmniej 2 noce po) to bede mogla spokojnie pojechac sama i sie wszystkim zajac.

 

Co do wozkow Kochana to ja Ci nie pomoge,my dostaniemy wozek od kolegi mojego J albo od innej pary a poza tym nie znam sie na firmach i napewno tutaj sa inne,nawet sie nie rozgladalam

Napewno znajdziesz to czego szukasz,zycze powodzenia :)

 

Ja sie zastanawiam i napewno kupie to nosidelko do noszenia dzieciaczka z przodu (wiecie o co mi chodzi) nie wiem jak to sie nazywa po polsku...ale slyszalam wiele dobrych opini odnosnie tego produktu i wydaje mi sie ze bedzie to dobry zakup.

Mi caly czas chodzi po glowie kupno body i spioszkow,nie moge sie zdecydowac jakie rozmiary i ile tego,tez zalezy od tego jakie sie urodzi dziecko a tego nie mozemy wiedziec...

 

Buziaczki dziewuszki 

(2010-12-10 00:26) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota76

dorota76

Oj kochana Kasiu.Nie martrw sie jestem z toba.Wiem co to znaczy  przezylam rozlaki i samotne swieta i sylwestry znam ten bol.Jak chcesz to daj numer to zadzwonie do ciebie i cie podtrzymam na duchu haha lub na necie bedziemy cie wszystkie wspierac.U mnie tez ciezki okres i ogromne stresy ,czesto placze i sie martwie jak to bedzie.Modle sie by los sie odwrocil i wszystkim nam sie troche polepszylo bo az brak sil momentami.

Dzieki za wsparcie dla Laury!ona jest twarda dziewczyna i sie nie przejmuje ,wierzy w siebie (nie to co ja haha)I tak w sumie to na pierwszym miejscy w aplikacji wybralysmy inna szkole(a trzeba tu wybrac 12 szkol)Academy for career in film &Television i na tej inam najbardziej zalezy,bo jest super (sama bym chciala do niej pojsc...jak sobie przypomne moje liceum to mam mdlosci do dzis(delikatnie mowiac).Poki co wiedziec bedziemy o wynikach na poczatku marca ale wiem,ze bedzie dobrze pochwale sie ,ze ma srednia 93.5% za ten semestr takze jak to mowi wrzuc matko na luz..

Ale sie rozpisalam.Ja tez nie spie w nocy przez to sikanie a potem sie pol dnia mecze...turlam sie z boku na bok i wstac mi ciezko ,a stop swoich nie widze.a przeciez najgorsze przed nami.Wspolczuje wam ze zgaga bo mialam w pierszej ciazy non stop wiec znam ten bol.Teraz poki co nie mam Hurra.(pewnie jeszcze nie mam znajac zycie).Jasio mi sie sni co noc i mam odjazd bo co noc inny jest i piekny  ach ach karmie go piersia i to jest cudowne.Mam odpal co?Dziewczynki koncze stwierdzeniem ,ze wy w Polandzie macie lepsze i piekniejsze wozki!tez bym chciala aler wysylka strasznie droga.Tutaj jets niezly szajs haha.wola nosidelka bo latwiej sie poruszac.a ja tego nie toleruje bo wydaje mi sie ,ze dla dziecka to katorga.pozdrawiam i ide jesc.buziaki

(2010-12-10 09:53) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusienka

anusienka

Kasiu nie mariw się wiem ja też wiem co to znaczy ale pieniądze niestety sa niezbędne do życia... ja będe siedzieć na sylwestra w domu to mozemy popisać tutaj na czacie:P Poza tym co do świąt to ja też nie za bardzo się cieszę (choć mój G będzie) ale nikogo oprócz niego w Polsce nie mam i to naprawdę dziwne uczucie w święta szczególnie ze dotychczas mama przylatywała albo my lecieliśmy do Anglii... a teraz niestety nie wyjdzie...

Co do porodu to Ci Kasiu powiem, że ja zdecydowałam się rodzić sama bo wiem, ze jak ktoś bliski byłby ze mna to za bardzo się rozczule nad sobą i bólem i moge wtedy nie dać rady taka ze mnie dupa jak jestem sama to wiem, ze musze  liczyć tylko na siebie i nie mam komu się pożalić:P więc jakoś będe musiała to przezyć...

Patrycja u mnie w mieście tak samo z wózkami ale na szczęście upatrzyłam kilka fajnych sklepów w Opolu wiec raczej kupimy tam przynajmniej widze wszystko na żywo. U nas mogą mi zamówić wózek ale co z tego skoro musze go wtedy kupić to tak jak przez neta:D

Dorotka ja też ostatnio mam jakiś trudny okres w zyciu... z wypłatami ciężko, nie wiadomo czy mojemu G przedłużą umowę a ma do końca grudnia... Poza tym przydałby się remont pokoju ale za co to nie wiem sama... Poza tym nie mam na nic miejsca w domu nie wiem gdzie pomieszcze rzeczy dla maluszka... szlak mnie nieraz trafia bo trzeba zrobic porządki generalne i przemeblowanie a ja nie mam pomysłu i przez to chodzę wkurzona...

Pozadrwiam was trzymajcie się cieplutko

(2010-12-10 14:34) zgłoś nadużycie

Ooo, to dla Doroty marzec będzie pełen wrażeń: wyniki w szkole córki i narodziny drugiego dzieciątka :) życzę Ci kochana, żeby to był najpiękniejszy marzec w Twoim życiu :))

 

Ja mam, dzięki Bogu, całą rodzinę na miejscu. Domyślam się tylko, co możecie przeżywać w święta bez nich :( w ciąży, przy tym szale hormonów, jest to pewnie jeszcze gorsze! Mi jest przykro, kiedy Darek do pracy wychodzi, więc nie wiem, co by było, gdyby wyjechał (przed ciążą oczywiście tak nie miałam!!).

 

Ja muszę się wziąć w końcu za przejrzenie ciuszków dla maleństwa, które odziedziczyliśmy po dzieciach moich sióstr. Trzeba to wszystko przeprać i miejsce w szafie dla nich zrobić. Mam nadzieję, że wszystko potrzebne tam będzie i nic nie będę musiała dokupywać. Fakt, wydatki na dziecko mogą wykończyć finansowo rodziców, heh.

 

Mam do Was pytanie, myślałyście już na chrzcinami? Jeśli tak, to w którym miesiącu życia maluszka zamierzacie je zrobić?

 

Buziaczki Marcóweczki :))

(2010-12-10 14:40) zgłoś nadużycie

a co do porodu...Ja mam na odwrót niż Ania- kiedy ktoś przy mnie będzie, to za wszelką cenę będę chciała mu udowodnić, że dam radę :P Także ja jednak wolę rodzić z Darkiem. Tzn. do niczego go nie zmuszałam, ozywiście; już zanim byłam w ciąży i myślałam, że będę musiała mieć cesarkę (mam małą wadę serca, ale okazało się- już w trakcie ciąży- że mogę rodzić naturalnie) to mówił, że szkoda, bo chciałby być przy porodzie. Nie muszę więc mówić jak się ucieszył, kiedy mu powiedziałam, że rodzę SN ;) Ja też się cieszę, że będzie ze mną, ale zastrzegłam, że ma stać przy głowie i nie może "tam zaglądać" ;P Chociaż pewnie w trakcie porodu będzie mi już wszystko jedno, heh.

 

Kończę, bo Was zanudzę :P

Pozdrawiam!:)

(2010-12-10 19:03) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

katita

Ja w poprzednim miescie mialam znajomych i kolezanki no i byl moj starszy brat i jego dziewczyna,moglam w razie co liczyc na kogos a tutaj tez mam brata ale On wiecznie wyjezdza (przez prace) no i nie ma prawa jazdy a stad do szpitala daleko (glownie to oto mi chodzi)a tak to taksowka,bo ja sie nie boje byc sama...

Moj Jarek jedzie juz 27 (choc Wigilie spedzimy razem) a moj brat siedzi juz w Polsce i wraca kolo 15 stycznia,takze Sylwek w domku,no chyba ze pojade do znajomych...zobaczymy :)

 

Mi sie nie sni porod ani moj maly (moze lepiej,w 1 ciazy snilo mi sie ze urodzilam coreczke,no i ja urodzilam :( a pozniej jak jeszcze nie bylam z drugim to snilo mi sie ze urodzilam chlopca-od tej pory mam spokoj ze snami)

(2010-12-10 20:11) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

katita

Wiecie co dobrze mi zrobi pobyc samej,potesknimy do siebie bo jak siedzimy w domu obydwoje juz kilka dobrych miesiecy to czasami albo i czesciej mam ochote go zamordowac tak mnie wkurza a tak to samiutka bede bardziej  zrelaksowana i bede mogla odwiedzic znajomych ktorych nie moge jak jestesmy razem. ufff faceci ;)

 

Co do ciuszkow i miejsca to ja nie wiem jak sie pomiescimy,wynajelismy malutkie mieszkanko i musielismy dokupic szafe zeby sie jakos pomiescic ale samej napewno bedzie mi sie lepiej sie zorganizowac,jestem w tym dobra :)

Meczy mnie tylko to czekanie na to co mamy dostac bo nie wiem co bedzie nam potrzebne,wlasnie po to ta lista a i znalazlam tutaj fajny sklepik z rzeczami i wszystkim co potrzebuje maluch ale z drugiej reki.

Wszystko w swoich kartonikach i elegancko zapakowane,naprawde super i jak nowe,jeszcze nie wchodzilam ale jak juz zaczne kupowac to napewno bedzie 1 miejsce do ktorego zajrze :)

Mnie to juz wykancza a jeszcze nie zaczelam kupowac ;)

 

Mi szczerze nie zalezy na rodzaju porodu jaki bede mbede iala,modle sie o zdrowie dziecka i o jego zycie,martwie sie tak bardzo i boje sie ze i tym razem Bog mi go odbierze i jakos nie dowierzam ze bede mogla miec Go w ramionach i strasznie boje sie smierci lozeczkowej.

Moze za wczesnie zaszlam w ciaze po stracie??? psychicznie nie doszlam do siebie a i moze nigdy sie nie dochodzi do konca...napewno nigdy sie nie zapomina

 

Zle sie dzisiaj czuje,dostalam takiej migreny ktora meczy mnie juz caly dzien i wzielam nawet cala tabletke paracetamolu i niewiele pomogla a myslalam ze w ciazy da mi spokoj,spalam a i tak obudzilam sie z okrpnym bolem glowy...okropnosc

 

Dorotko nosek do gory!!! razem damy rade,nie bedzie tak zle Kochana i nie placz :)

Wszystko bedzie dobrze,nie damy sie!!!

(2010-12-11 17:26) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202

angela202

to ja jestem chyba jakaś inna bo łóżeczko już kupiłam wózek też (po siostry córkach), butelki i smoczki też mam, ubranka mam, szafka na ubrania bartka będzie za tydzień i zacznę pomału wszystko prać i prasować:P pociel do łóżeczka też już kupiłam i jeszcze zamierzam kupić pieluszki... ja chyba oszalałam ale ok:)
na wzgląd taki że ja urodzę początkiem marca albo i końcem lutego kombinezon mam:) bo nigdy to nie wiadomo jaka pogoda w marcu jest.
co do laktatoru ja sostałam ręczny uważam że elektryczny to wydawanie kasy w błoto.
ja mam 2 małe buteleczki bo zamierzam karmić piersią a w buteleczkach bedę podawała cherbatkę mają po 125 ml i są z firmy Disney.
(2010-12-11 17:45) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202

angela202

o matko to mnie przeraziłyście... powinno się tyć 1.5 kg na miesiąc a ja tyję 2 kg na 3 tyg :( ostatnio jest poprostu tragedia od początku ciąży przytyłam już 8 kg a przy moim wzroście 164 to wyglądam tak sobie... ale na szczęście uważam że brzuszek mam chyba dość zgrabny przynajmniej nim mogę się pochwalić:P
Kurcze czytając wasze wypowiedzi coraz bardziej się dołuję... bo ja jak nigdy to teraz w ciąży muszę mieć coś słodkiego gdzieś pokitrane... bo jakbym miała ochotę;) kurcze no pięknie :) to ja chyba obżarciuchem jestem:D