Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 241 - 250 z 853.
Witam wszystkie nowe mamusie jako zalozycielka tego klubu ;) a teraz juz na mniej serio ;)...
Dorotko nigdy nie mialam latwego zycia ale dzieki temu umiem docenic pewne rzeczy ktorych akurat inny by nie docenil i absolutnie sie nie zale sie...jedni maja wiecej inni mniej bo jakbysmy wszyscy mieli po tyle samo to byloby nuuudno.
Dzieki za komlement i wzajemnie :) Ogolnie fajnie ze sie mamy i mozemy sobie poklikac o tych teraz najbardziej interesujacych nas sprawach
Choc nie nazekalabym jakbysmy mieli staly elegancki dochod,moj J nie musialby nigdzie jechac ale tak przynajmniej cos sie dzieje ;)
Wiecie co? mowilam ze nic narazie nie kupujemy wiec jednak stwierdzilismy ze warto bedzie bo J juz wyjezdza 27 grudnia a ja sama nie zatargam lozeczka do domu wiec je kupilismy,weszlam na stronke gdzie sa rzeczy z drugiej reki i kupilismy za absolutnie smieszne pieniadze pol roczne lozeczko,biale i sliczne do tego dostalismy swietny materacyk,2 zmiany poscieli,kolderke i ochraniacz na materacyk miala byc jeszcze poduszeczka ale chyba babka zapomniala,zreszta noworodek nie potrzebuje poduszki i ja juz kupie,z tym dam rade :)
Oprocz tego kupilam juz
- 3 body z dlugim rekawkiem (+3 mialam nowe w domu)-talia 0
- 6 body z dlugim rekawkiem talia 0-3 miesiace (zastaanawiam sie czy nie powinnam dokupic z krotkim i czy nie za duzo tych z dlugim,choc marzec ,kwiecien i maj miewiadomo jak bedzie (jakk uwazacie?)
-recznik z kapturkiem (nie moglam sie oprzec)choc mam juz dwa w domu ale uzywane
- no i zamowilam w necie zestaw Aventu dla noworodka w bardzo atrakcyjnej cenie (wiecie ten co ma 2 buteleczki 125,2 260 ml,smoczek dla noworodka,szczoteczke do mycia butelek i zmiany smoczkow na butelke dla noworodka i osobno 2 zmiany od 0-3 miesiecy na butelke...poczekam 10 dni roboczych
Mam tez juz (bo dostalam) 3 pizamy do laktacji ale w szpitalu podobno nie beda mi potrzebne
Czekamy tez na paczke od kolegi J z wozkiem,ciuszkami i nie wiem czym tam jeszcze.
Nie moge czekac do ostatniego momentu,bo jak urodze wczesniej??? a jak sama nie dam sobie z tym wszystkim rady???Jak niby mialabym zmontowac lozeczko ja sama???a tak juz stoi :)Mama bedzie kolo lutego a moze nawet w marcu a ja juz na styczen-luty chcem zostawic pranie i prasowanie bo ciezko bedzie schlo i duuuzo tego jest i wiadomo zawsze jakis szczegol na ostatnia chwile.
Co do terminu to ja sie troszke dziwie,od poczatku stwierdzili ze bedzie to 16 marzec wedlug 28 dniowego cyklu a ja nigdy przenigdy takowego nie mialam,ostatnie dwa @ co 32 dni i tak cud bo czasem to i co szesdziesiat pare dni mialam okres...nie wiem i ostatnio nic mi nie mowia czy maly jest mniejszy czy wiekszy,nawet ani razu mi nie powiedzieli ile wazy??? teraz 13 stycznia mam to ostatnie usg (3 trymestru) to zapytam na ile tyg wyglada i ile wazy...
Zastanawialyscie sie nad szkola rodzenia bo u nas tutaj to chyba polozna wysyla w ostatnich tyg,a jak nie to tez nie bede plakac,zapytam jak bede w piatek
Wogole to ja do gina chodze co 6 tyg a Wy tak czesto,jak to???
Niech nam baczki zdrowo rosna !!!
A co do porodu to ja juz pisalam...nie boje sie rodzic sama a i tak bedzie ze mna mama,przeszlam juz jeden malutki-duzy porod i bylam calkiem sama i jestem z siebie dumna i przy tym nie narazilam na niepotrzebne cierpienie mojego J,wiem mniej wiecej jak to wyglada i pewnie duzo mnie zaskoczy ale mniej wiecej wiem o co chodzi.
Bardzo sie boje natomiast drogi do szpitala i czym ja tam dojade??? mieszkam 60 km od miasteczka w ktorym mieszka moj starszy brat z dziewczyna (i na nich moge liczyc) i jakies 40 od szpitala...nie wiem ale pewnie i to nie bedzie problemem,cos sie wymysli :)
no i ja juz zaczelam 28 tc,nie moge w to uwierzyc!!!naprawde mi ciezko w to uwierzyc,to tak jak bym nie ja byla w ciazy...hehe dziwne uczucie a tak mi sie dluuuuzy ze szok,moze teraz szybciej pojdzie,brzuszek juz jest :) i to spory no i zakupy rozpraszaja...i jestem przerazona maciezynstwem i tym ze ta istotka bedzie zalezna ode mnie juz prawie cale zycie.
Ciekawe jak to bedzie przytulic je wkoncu do siebie i poczuc ze jest moje...hmmm
Dorotko mam nadzieje ze lista zakupow-prezentow na przyjecie gotowa ;) jak maja taki zwyczaj...napewno to super,szkoda ze tutaj czegos takiego nie ma
Aniu skoro masz termin na 10 marca tzn ze na prawie tydzie przede mna...cos masz chyba nie tak z suwaczkiem,tak mi sie wydaje,zerknij na date
Kasiu suwaczek mam ustawiony na termin wg ostatniej miesiaczki ale już dwa USG potwierdzają, że termin mam raczej na 10 marca:) poza tym ostatnie USg mam 10 stycznia to się dowiem znowu czy nic nie zmieniło się:)
Ja też zamówiłam ten zestaw z aventu i czekam na niego:D teraz ods 3 dni jestem u teściów bo miałam grypę żołądkową i się męczyłam (na szczęśćie tylko 2 dni) i przeszło...
Co do bodów to ja też uważam, że na początek marzec-kwiecień to się przydadzą raczej te z długim rękawem. No ale każdy zrobi jak uważa:)
Porodu coraz bardziej się boje nie wiem czy dam rady wydaje mi się że wymieknę sama nie wiem mam coraz bardziej mieszane uczucia...
A co myślicie o imieniu Kalina? Uważacie, że staroświeckie albo ośmieszające dziecko? Bo ostatnio wpadliśmy na to imię i jakoś mi utkwiło w pamięci... A tak po głowie dalej ki chodzi Blanka, Maja albo Laura. Mój g wykabinował wczoraj Vanesse:) ładnie ale sama nie wiem...
Co do łatwego życia to ja teżnie mogę się taim pochwalić ale zawsze mogło być gorzej póki mam gdzie mieszkać i za co kupic jedzenie i opłacić rachunki to jestem szczęśliwa... moze brakuje mi nieraz humoru bo chciałabym dziecku kupić coś exxxtra a tu kasy na pierdoły brak ale głowa do góry trzeba się cieszyć tym co mamy a teraz mamy jeszcze więcej- nasze kochane dzieciaczki pod serduszkiem:)
Ja łóżeczko planuje kupic w lutym ale najpierw musze odmalowac pokój tzn. mój G musi:D
Odechciało mi się pisania pracy licencjackiej i jakoś stoje w miejscu nic mi się nie chce a jk pomysle o sesji to nerwicy dostaje:D
A ostatnio to co zaoszczędziliśmy musieliśmy włożyć w naprawę samochodu- to trzeba mieć szczęśćie jakieś 600 zł masakra:Di znowu zakupy dla dzidzi musza poczekać ... ehh
Buziaki dla Was
Kasiu, ja mam wizyty co 4tygodnie (chodzę prywatnie, nie wiem, jak jest na kasę chorych). Teraz będę miała dwie wizyty nawet co 3, bo moja gin wyjżdzą na 3 tygodnie i tak mi rozplanowała, żebym wizytę miała dzień przed jej wyjazdem. Inaczej bym miała raz odstęp 5tygodni, a ona powiedziała, że to jest za wysoka ciąża na takie odstępy. No, ale Ty mówisz, że masz co 6tygodni, więc wynika z tego, że u tamtejszych ginekologów jest to jak najbardziej normalnie, czyli zapewne jest tak, że ilu lekarzy, tyle opinii na ten temat. :)
No i widzę że wszystkie macie już zakupy za sobą (przynajmniej więszkosć zakupów). Tak, więc, żeby nie być "gorszą" wczoraj kupiłam malusie skarpetki- MÓJ PIERWSZY ZAKUP!:)
Może mi się tak nie spieszy z zakupami, bo mam już ciuszki i planuję na razie nic dokupować. Pozostał mi jedynie wózek i wyprawka, ale to kupię w styczniu i w lutym. No i oczywiście mój wymarzony baldachim+pościel, ale to chcą kupić moi rodzice, więc kiedy to zrobią, jest mi obojętne :)
A co do tych terminów. Kasia, ja też nie miałam cyklów 28dniowych, tylko 30dniowe (regularne). Czyli teoretycznie powinnam mieć termin na 19marca, a nie 17 (termin wegłud cylku 28dni +2dni). A skoro Ty miałaś jeszcze dłuższe, to tym bardziej powinnaś mieć termin później. A na USG jaki Ci wyszedł?
Jak do tej pory spotkałam tylko jednego lekrza (prowadził ciążę mojej kuzynki i ona mi o nim opowiadała), który by liczył indywidualnie każdej kobiecie termin, a nie wg wzoru "28dni". Nie wiem, czemu tak robią :/