Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 571 - 580 z 804.
Boszka to typowy baby blues - minie za kilka dni, spokojnie. Hormony muszą się uregulować :) A karmisz piersią czy MM? Przy karmieniu naturalnym poziomy hormonów szybciej wracają do optymalnych poziomów.
U nas wczoraj i dziś spokojnie. Hania ładnie śpi. Zamowiłam jej ten Dicoflor i Infacol i zobaczymy, może rzeczywiście trzeba dawać.
U nas USG bioderek odbyło się w szpitalu po narodzinach i pani neonatolog nie zaleciła ponownej kontroli bo wszystko było w jak najlepszym porządku.
Dziewczyny zabrałybyście 4-tygodniowe dziecko na festyn w przedszkolu syna? Festyn będzie na powietrzu, będą wystepy i aż płakac mi się chce że mogę nie zobaczyć Filipka... :(
Nie, nawet nasza pediatra obejrzała wyniki i stwierdziła, że kontrola niepotrzebna jest. Ja na festyn idę z Małą, zpłakałabym się w domu gdybym nie zobaczyła Filipa mówiącego dla mnie wierszyk :*
Koniczynka, ja też bym poszła :)
U nas ciężko/ nieciężko - Staś jeszcze w domu ze wzg na bostonkę, staram się go izolować od małego, ale wiecie jak to jest - poza tym zostały mu tylko strupki na kolanach i mam nadzieję, że nie zaraża już.
Krzyś nie płacze za dużo, ale cały dzień czyli od ok 10 do 18stej ma tylko krótke drzemki 15- 30 min max, za dużo zrobić nie mogę - wszystko na szybko, potem wisi na cycu, albo po prostu nie śpi..zmęczona jestem po takich intensywnych 8 godzinach z 2 dzieci.
Staś póki co zareagował na brata super- pierwszego dnia zaśpiewał mu kołysankę " A śpij Krzysiuniu (sam to wymyślił) jeśli gwiazdkę z nieba ..." Mówi, że to jego dzidziuś, bardzo mi pomaga np przynosi pieluchy, jak Krzys płacze to woła mnie i mówi, że chyba Krzyś znowu chce mleczka :)
Piersi mnie bolą masakrycznie, a dokładnie sutki, aktualne mam nawał pokarmu, że mogłabym cały oddział noworodków wykarmić - normalnie kapie mi z piersi - mam nadzieję, że to szybko minie, bo męczy mnie to dodatkowo.
Wczoraj byliśmy pierszy raz na dworze, póki co na podwórku, jutro pierwszy porządny spacer mam zamiar zaliczyć.
No i póki co - nie jem nic mlecznego..boję się skazy, w szpitalu raz zjadłam lody i innego dnia jogurt plus masło i wydawało mi się, że mały się trochę prężył - nie wiem - może jestem przewrażliwiona po tym co było ze Stasiem, jutro mam zamiar zjeść coś mlecznego i obserwować (chyba twaróg)..
Koniczynko na kolki super pomaga Dicoflor plus Sab Simlpex z Niemiec jest najlepszy, plus super jest też Bo Gaia - tą mam zamiar sama kupić synkowi nawet profilaktycznie przez jakiś czas podawać...
BioGaie podawałam FIlipowi i dla nas żadnej różnicy nie było. Te niemieckie kropelki już zamówiłam a Dicoflor już kilka dni podajemy. Mam nadzieję, że kolki się nie rozwiną bardziej.
Dorotka, mi dziś Mała od 8.00 rano w ogóle nie spala a mamy 14.00 ;P Cały czas na rękach a na 16.00 mam mieć gości :/ W domu nie ogrnięte, ciasta nie upieklam, ale nie mam już siły... Trudno, otworzę jakieś czekoladki