Kurde dziewczyny, mój Filip też kaszle już drugi tydzień... Co z tymi przeziębieniami w tym roku, plaga jakaś...
My Daria też mamy problem z sapką, wiem co przezywasz. Nie wiem jak u Ciebie, ale u Hani najgorzej jest w nocy.
Kurde dziewczyny, mój Filip też kaszle już drugi tydzień... Co z tymi przeziębieniami w tym roku, plaga jakaś...
My Daria też mamy problem z sapką, wiem co przezywasz. Nie wiem jak u Ciebie, ale u Hani najgorzej jest w nocy.
Boszka. tak jak mówi Daria, bardzo dobrze, że wychwycili to w czasie. Może to jedynie chwilowy zastój moczu i nie masz czym się martwić. W miarę możliwości zrelaksuj się trochę, odpocznij bo to jedna z ostatnich spokojnych nocy :)
Marsylianka coś ucichła, może urodziła :)
Boszka pewnie właśnie jesteś chwilę przed cięciem!!! Trzymam mocno kciuki Kochana!!!!
Cześć dziewczyny, nareszcie urodziłam i ja! :)
15 maja poszłam na wywoływanie, najpierw cewnik, potem oksytocyna i nic. Następnego dnia znowu oksytocyna, parę skurczy i znowu cisza. Kolejnego znowu oksytocyna, skurcze były, ale szyjka się nie rozwierała i w końcu skurcze też przeszły. Lekarz powiedział, że jak następnego dnia się nie zacznie, to 19 maja cesarka, ale na szczęście 18 maja po oksytocynie dostałam skurczy, położna lekko rozmasowała mi szyjkę i się ruszyło, ale trochę to trwało i niestety ból kosmiczny.
Urodziłam Piotrusia 18 maja o 22:40 po 13 godzinach porodu.
Alicja gratulace!!!!! Zdrówka dla Synka i dla Ciebie.
ja urodziłam 26 kwietnia :-) synek szymuś 3700 i 54cm przezcc, nie mogłam sie zalogowac na 40 :-( pisałam do admina i cisza