Agatka. To masz z tym okresem :( 

Aj Agatko dość już mam. W domu wszystko mąż ogarnia, nie narzeka, dzielny jest, sam widzi że masakra zev mną . Ryczeć mi się chce :( bo znów jak nie pojadę to miesiąc mi odpada :( a wiadomo, że najpierw wizyta, potem za 3 miesiCe dopiero badania pewnie i zanim się dowiem wszystkiego to znów rok minie jak będziemy mogli się starać :(( ja już tak bym chciała, żeby to wszystko prostrze było :( 

Co do ręki to lekarz nic nie mówi. Dlaczego krwiak nie chce zejść. Bania jest na ręce, ta ręką mi rzeszjadza, próbuje coś nią robić, a nie mogę, bo nawet ciężko coś utrzymać. Może ten lioton 1000 pomoże, on jest na probly żylne, antybiotyk żeby nie robił się stan zapalny od krwiaka, A rehabilitacja bo ręką sztywna, nie jest tak wszystko jakoalo być. 

Ale najbardziej martwi mnie jutro że mogę nie pojechać. Rozsądek mówi, że powinnam zostać, odpoczywać, zwłaszcza że mam nadal gorączkę, mąż się wkurza, bo wziął Cały dzień wolnego,  bo zamówił za 100 zł bilety nie zwracalne i przez mastepny miesiąc nie uda mu się  wziąść wolne żeby pojechać ze mną :/ a to 300 km. Dół mam jak nie wiem co :(

Zuzia podejrzewam ze jesli to by byla prawdziwa grypa trafilas bys na szpital. Ja ogolnie nigdy nie leze jak jestem chora bo przez lezenie dluzej sie choruje. A tak goraczka u mnie szybciej znika jak normalnie staram sie funkconowac podczas choroby. 

Agata ja tez dostalam wkoncu okres po 2 miesiacach i tez mam masakre jakby ktos swinie zarzynal. Ale tak sie ucieszylam z okresu jak mala dziewczynka z czekolady :)