2011-01-07 22:38
|
dziewczyny normalnie tak się zestresowałam, że aż mi nie dobrze i słabo z nerwów. Podczas podmywania się w wannie znalazłam żyłkę od szwu. Po porodzie jestem prawie 2 tyg (27 urodziłam). Szwy mam rozpuszczalne. Czy to możliwe żeby się rozpuścił i mi odpadł czy raczej się rozwiązał i muszę iść na poprawkę??
Tak strasznie się boję, bo po porodzie na drugi dzień szyli mnie jeszcze raz bo coś tam się poluźniło. Dlatego tak panicznie się tego boję, bo żadnego znieczulenia nie dostałam a to jest mega okrutny ból...
Proszę doradźcie coś, bo na pewno macie doświadczenie w tej kwestii.
TAGI