w pierwszym trymestrze dwa czy trzy razy puscila mi sie konkretnie, naprawde duzo poszlo. Ale wyniki mialam dobre i lekarz powiedzial, ze organizm uczy sie ile powinien wytwarzac teraz krwi i na sam poczatek zaczal troche za duzo, heh.

w pierwszym trymestrze dwa czy trzy razy puscila mi sie konkretnie, naprawde duzo poszlo. Ale wyniki mialam dobre i lekarz powiedzial, ze organizm uczy sie ile powinien wytwarzac teraz krwi i na sam poczatek zaczal troche za duzo, heh.
czytałam w książkach o ciąży, że to zupełnie normalne, bo mniej więcej od połowy ciąży zwiększa się ilość krwi w organizmie, a śluzówki wszystkie są przekrwione.
ja do polowy 3trymestru mialam codzinne krwotoki z nosa..raz slabsze jak mocne a raz lekkie "plamienie" ze tak nazwe to..przez ostatnie tyg wgl nie mialam krwotoku z nosa..az do dzis..
Mi nie że leci ciurkiem tylko np jak smarkam to mam troche na chusteczce na szczescie;)
źle zaznaczyłam. tak, miałam.