witam...juz w pierwszym tygodniu na buzi mojej malenkiej zauwazylam male krosteczki z bialymi srodkami...moze ktoras ma doswiadczenie inapisze co z tym robic? nie wydaje mi sie zeby to bylo uczuleniowe lub chorobliwe;/ moze to z mleka? dodam ze karmie piersia;) czekam na Wasza pomoc...i z gory dziekuje oraz pozdrawiam serdecznie;)
Odpowiedzi
A ja bym nie była taka pewna tego co piszą dziewczyny bo syn mojej koleżanki tez takie miał i okazało sie ze to skaza białkowa( zaznacze, że lekarze tez jej mowili ze to prosaki i ze samo zniknie a tak sie nie działo)> proponuje udać sie z malestwem do lekarza. Myślę,że nic nie zaszkodzi sie upewnić. Wyeliminuj na tydzien ze swojej diety wszytko co krowie i kurze a wtedy zobaczysz czy dzidziusiowi sie polepszylo czy nie. Jeśli przestanie przybywac krostek i pomału bedą znikac to znaczy ze to napewno skaza. Oby sie okazało, że nie mam racji bo taka skaza utrzymuje sie w najlepszym przypadku do roczku i ty jesli naal bedziesz karmic piersia bedziesz musiała przejsc na diete . Mam nadzieje,że sie mylę :) POZDRAWIAM