Życzę zdrówka i obyś jak najszybciej zobaczyła obie Córeczki
No witajcie, piszę parę słów, bo już kilka osób pytało co u nas. Nie mam niestety zbyt radosnych wieści, 22 czerwca o godzinie 15:45 na świat przez cc przyszła moja druga córka. 4 w skali Apgar, 2800g i 50 cm. Nie dostałam jej zaraz po porodzie, nie mogłam jej zobaczyć ani dotknąć. Jest mi z tym bardzo ciężko. Mała miała problemy z płucami, które się nie rozprężyły tak jak powinny przez zbyt małą ilość wód i niedotlenienie. Została przewieziona do innego szpitala i jest tam leczona. Ja dochodzę do siebie, ciężko mi wstawać i chodzić ale próbuję. Jeszcze gorzej mi z myślą, że jedno dziecko jest w ciężkim stanie w innym szpitalu z dala ode mnie, drugie jest niby blisko ale nie widziałam też jej (Zuzi) już kilka dni. Próbuję się nie załamać. W dodatku na sali jestem z drugą mamą, która ma przy sobie zdrową córeczkę ;(
Naszą ochrzciliśmy imieniem Hanna.
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 38.
Współczuję ciężkiej sytuacji :( Wierze że bedzie dobrze. Piękne imie wybraliście dla córki. Dużo zdrówka wam życzę.
Kochana, widze że jesteś z moich rejonów ... ja mieszkam tak pomiędzy Rzeszowem, a Przemyślem. Trzymajcie się :( MAtko... dużo zdrówka , tak bardzo trzymam kciuki :*
Gratuleję córeczki!! Będzie dobrze!
Hania :) Marcel miał się tak nazywać ;)
Trzymajcie się, będzie dobrze! Nie ma innej opcji.
mocno trzymam kciuki za zdrówko małej!
Haneczko witaj i wlacz maleńka. Znam Hanie - są silnymi, dzielnymi dziewczynkami.
Luthien, ja zobaczyłam Adasia w 8 dobie dopiero. To ze mną było zle, nie z nim, wiec nie wyobrazam sobie co przezywasz teraz. Zycze Wam siły i zdrowia dzielne Kobietki
Ufff, kamień z serca, życzę żeby rozłąka trwała jak najkócej- trzymaj się!
I gratulacje oczywiście!!!