Nocnikowanie
Komentarze: 11Zuzia dzisiaj mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła. Po południowej drzemce zdjęłam jej pampers i miałam zamiar założyć nowy, ale ona popędziła po swój... Czytaj dalej »
Cały dzień bez pampersa :D
Kurde, jaram się, nie wiedziałam że siki w nocniku mogą tak cieszyć
Rano były dwie wpadki, schowała się skubana i narobiła swoje w kącie pod oknem, ale jak zobaczyła że ma mokre ubranie to się opamiętała ;) Kupki nadal nie było, nie wiem czy się boi, stresuje czy co... Poczekamy zobaczymy, jutro jak nie zrobi zacznę się martwić.
Wy też tak robiłyście, że wszędzie brałyście nocnik ze sobą? To nasz stały towarzysz, jak siedzimy w kuchni to bierzemy go do kuchni, jak w salonie to do salonu, itd.
W ogóle jestem tak dumna że ho ho, nie mogę się nadziwić, nie sądziłam że pierwsze co rzuci to pieluchy a nie smoczek. Dorasta mi córa
A Hania zrobiła się w końcu "do życia", dzięki bogu, już ciężko było ten jej płacz wytrzymać. Ale nareszcie więcej się uśmiecha niż płacze. Próbuje się poruszać do przodu, ale wkurwia się przy tym strasznie, bo potrafi tylko do tyłu Jest zapatrzona w siostrę jak w obrazek, nie mogę się doczekać, aż zaczną się razem bawić :)
Nie wiem jak ja sobie daję z nimi radę, jeszcze teraz z tym nocnikowaniem Zuzy, co chwilę się ją pytam czy chce siku, bo sama jeszcze sobie zapomina, tyle rzeczy trzeba robić na raz, a tu druga na rękach... i tak nam mijają dni, ale jest coraz lepiej, powoli się docieramy ze wszystkim :)
Zuzia dzisiaj mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła. Po południowej drzemce zdjęłam jej pampers i miałam zamiar założyć nowy, ale ona popędziła po swój... Czytaj dalej »
Stwierdziłam, że tak delikatnie zapytam chrzestnych czy nie mają nic przeciwko, gdybym im podrzuciła parę pomysłów. Dziadków już sobie odpuszczę, a niech... Czytaj dalej »
I cieszę się z tego powodu Tak się złożyło, że mamy mały remont. Dzieci musiały na jedną przynajmniej noc opuścić mieszkanie, bo pył,... Czytaj dalej »
Ja: Ach śpij... Zuza: kochanie... Hanka: Aaa! J: Jeśli gwiazdkę z nieba chcesz... Z: dostać.. H: Eee! J: Czego pragniesz daj mi... Z: znać! J: Ja ci... Czytaj dalej »
Usypianie Zuzi bez smoczka. Ona rozmawia cały czas z miśkiem, ja leżę cicho obok i zerkam na nią. Ona nagle: - No i co, mama, co się paczysz. Nie gadaj już tyle,... Czytaj dalej »
Jestem wykończona fizycznie i psychicznie. Nie wiem jak wy sobie dajecie radę z dwójką, albo nawet większą ilością dzieci... Hania bez przerwy płacze, w... Czytaj dalej »
https://www.youtube.com/watch?v=Cq2D1f... Czytaj dalej »
Mniej się tu udzielam ostatnio. Jestem bardzo zmęczona, z dwójką dzieci jest naprawdę ciężko. Są chwile, gdy jestem przeszczęśliwa, że mam takie dwie... Czytaj dalej »
A raczej dopełnienie chrztu, bo została ochrzczona przez pielęgniarkę w pierwszym dniu życia I parę zdjęć z wczoraj :) Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!