Chcę się pochwalić
Komentarze: 7Chudnę :) Nie chciałam zapeszać wcześniej, ale już będzie miesiąc jak wzięłam się ostro za siebie i są wreszcie efekty:... Czytaj dalej »
Dawno nic nie pisałam. Mało czasu ostatnio, im Hania jest starsza tym jest tego czasu mniej, a myślałam że będzie odwrotnie ;) Skończyła 15 miesięcy, jest kochanym dzieckiem, ale z charakterkiem. Jak coś ją zezłości to rzuca czym popadnie albo bije tymi swoimi rączkami. Ciągle się kłócą razem z Zuzą, zawsze o to samo czyli Zuza coś ważnego robi, bawi się, a Hania przychodzi i jej zabiera albo rozwala. I po tysiąc razy dziennie słyszę wrzaski o to samo... Czasami przyciskam poduszkę do twarzy i sama wrzeszczę z tych nerwów.
Moje odchudzanie na razie stoi w miejscu, nie przytyłam nic, ale też nie chudnę dalej, mam nadzieję że to się zmieni niedługo. Zaczęła się moja szkoła, zależy mi na zdaniu matury więc się przykładam i poza zjazdami uczę się też w domu. Postanowiłam też w końcu zdać prawko, kurs zrobiłam już 4 lata temu, teoretyczny zdałam 2 lata temu i teraz może uda mi się to skończyć Dokupiłam dodatkowe godziny jazdy dla przypomnienia i już chciałam się umawiać na egzamin, ale zapomniałam o zmianie zameldowania gdy się przeprowadzałam, muszę załatwić papierki i czekać ze dwa tygodnie aż z innej gminy prześlą dokumenty.. Obym do tego czasu nie zapomniała jak się jeździ ;)
No i tak nam leci powoli, z dnia na dzień :) Zuza w styczniu kończy 3 lata i w pobliskim przedszkolu zgodzili się, żeby zaczęła chodzić od drugiego semestru. Nie ukrywam, że nie mogę się doczekać, zawsze to trochę więcej czasu dla siebie :) Chciałabym też, żeby Zuzia bardziej się otworzyła, jest nieśmiała i strachliwa, nie ma kontaktu z rówieśnikami, może przedszkole dobrze jej zrobi.
Lecę oglądać Muminki, nasz stały punkt wieczoru
Chudnę :) Nie chciałam zapeszać wcześniej, ale już będzie miesiąc jak wzięłam się ostro za siebie i są wreszcie efekty:... Czytaj dalej »
Dziś byliśmy z Zuzą u ortodonty. Pediatra zauważyła, że jest coś nie tak ze zgryzem, więc postanowiliśmy chuchać na zimne i to sprawdzić. Zuzka była... Czytaj dalej »
Jakiś wpis urodzinowy by się przydał. Tak się składa, że ja i moja córa ostatnio miałyśmy święto. Hania skończyła rok 22... Czytaj dalej »
dlaczego nazwałam córkę Zuzanna. To przez książkę, którą czytałam jako nastolatka, i która tak mi się spodobała i zapadła w... Czytaj dalej »
Mój ojciec jest w szpitalu. Nic nie zagraża jego życiu na szczęście, ale miał wypadek w pracy - na budowie, spadł z drabiny i pogruchotał sobie stopę. Jeszcze do... Czytaj dalej »
Chyba w końcu znalazłyśmy przyczynę alergii Zuzy, a przynajmniej jedną z nich. Truskawki. No tak, mogłam wcześniej na to wpaść, ale poza sezonem nie jada takich... Czytaj dalej »
to coś skrobnę Czas leci jak szalony, dni mi się zlewają, ciągle coś jest do zrobienia. Hania rośnie jak na drożdżach, na ważeniu na 10... Czytaj dalej »
Zuzia poszła z tatą do kościoła z koszyczkiem. Była bardzo grzeczna i cicha, jak nie ona. Siedziała sobie, rozglądała wokół...... Czytaj dalej »
Cieszyłam się, że Zuza nie jest zazdrosna o siostrę, że jest opiekuńcza i pomocna. A teraz jak Hanka raczkuje i sunie za nią krok w krok zrobiła się naprawdę... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!