2014-04-03 13:39
|
Mam cos takiego ze jak sie dowiaduje o ciazy kogos z okolicy dostaje takiej nerwicy nawet teraz jak juz jestem w ciazy, i nie umiem sie przemoc aby z taka osoba chociaz gadac... najgorzej bo teraz szwagierka w ciazy a ja zaczelam jej unikac i kazda mysl o niej mnie przyprawia o palpitacje serca... nie wiem co zrobic. Obce isoby mi nie robia roznicy tylko znajomi i rodzina, poprostu odcinam sie od tych osob.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ja tez poronilam ponad 3 lata temu. I na poczatku tuz po tym wydarzeniu czulam to samo. Nie moglam patrzec na kobiety w ciazy sluchac o tym patrzec na malutkie dzieci. Potem przerodzilo sie to w ogromny smutek i zal. Ale odkad po raz drugi zaszlam w ciaze sie to zmienilo tym bardziej ze teraz sie udalo bo urodzilam cudownego synka.
I wydaje mi sie ze czujesz to co czujesz bo pewnie znowu boisz sie tej straty. Tym bardziej ze hormony teraz tez robia swoje. Mnie w ciazy wszystko denerwowalo. Musisz wierzyc ze teraz sie uda:)
Dość dziwne,a od jakiego czasu zauważyłaś takie zachowanie u siebie?
Oj juz sporo lat tak mam a dzieci nie lubilam odkad skonczylam 16 lat, ale jak zaszlam w ciaze to zaczelam brac na rece moze mi tez minie wstret do ciezarnych...
Tylko osoby ktore kiedys poronily moga cie choc troche zrozumiec..
Ja tez poronilam ponad 3 lata temu. I na poczatku tuz po tym wydarzeniu czulam to samo. Nie moglam patrzec na kobiety w ciazy sluchac o tym patrzec na malutkie dzieci. Potem przerodzilo sie to w ogromny smutek i zal. Ale odkad po raz drugi zaszlam w ciaze sie to zmienilo tym bardziej ze teraz sie udalo bo urodzilam cudownego synka.
I wydaje mi sie ze czujesz to co czujesz bo pewnie znowu boisz sie tej straty. Tym bardziej ze hormony teraz tez robia swoje. Mnie w ciazy wszystko denerwowalo. Musisz wierzyc ze teraz sie uda:)
wydaje mi sie,ze Anita ma racje tez poronilam i mam takie same odczucia :/ w kolejnej nie jestem ale wydaje mi sie ,ze gdybym nawet byla to strach moglby wywolac takie uczucie ,nie mniej jednak postaraj sie podejsc do tego troche bardziej na luzie alb zasiegnij porady psychologa.
Ja tez poronilam ponad 3 lata temu. I na poczatku tuz po tym wydarzeniu czulam to samo. Nie moglam patrzec na kobiety w ciazy sluchac o tym patrzec na malutkie dzieci. Potem przerodzilo sie to w ogromny smutek i zal. Ale odkad po raz drugi zaszlam w ciaze sie to zmienilo tym bardziej ze teraz sie udalo bo urodzilam cudownego synka.
I wydaje mi sie ze czujesz to co czujesz bo pewnie znowu boisz sie tej straty. Tym bardziej ze hormony teraz tez robia swoje. Mnie w ciazy wszystko denerwowalo. Musisz wierzyc ze teraz sie uda:)