Odpowiedzi
Gdyby CC bylo tak niebezpieczne i kobiety by tak strasznie cierpialy po nim, to po pierwsze nie wybieraly by na zadanie takiej formy porodu, a po drugie lekarze by ich na zadanie nie robili!!!
Co do choro, bakteri, gronkowcow, ropniakow itd.......to mozesz je zlapac rowniez przy naturalnym porodzie!!bo przy naturalnym porodzie kiedy krocze kobiety peka lub je nacinaja to przeciez rana jest ? a kazda rana ( nie wazne jaka ) to najlepsze srodowisko dla pasozytow, bakteri, drobnoustrojow.......
Ja uwazam ze wystapienie problemow przy naturalnym porodzie jest taka sama jakprzy CC, malo tego przy naturalnym porodzie czesto dzieci rodza sie z polamanymi raczkami albo wyrwanymi ze stawow!! Jak lekarz uzyje proznociagu lub kleszczy to dziecko bardzo czesto ma poraniona glowke i znieksztalcona od kleszczy!! przy naturalnym porodzie dzieci rodza sie z niedotlenieniem - porazenie mozgowe, bo w pore lekarz nie zobaczy ze akcja serca dziecka spada a jak zobacza a nie ma czasu na CC to wypychaja malenswto z mamy a np. nie ma jeszcze pelnego rozwarcia! co wiaze sie z peknieciami macicy rozerwaniem krocza itd.... Tak wiec mysle ze przy naturalnym porodzie tez sa problemy tylko o nich sie nie mowi, a juz napewno nie mowi sie o tym rodzacej kobiecie aby nie spanikowala, ( mogla by przestac wspolpracowac z polozna i lekarzem ) przy naturalnym porodzie kobiety umieraja, noworodki tak samo ! ( oczywiscie zadko ale sie zdaza )
wiec reasumujac to wszystko obie metody dla kobiet. Mowi sie ze naturalny bezpieczny bo to natura robi sama za siebie, jednak nie matka natura bardzo czesto nie wie co robic ;/
Ja nie twierdze ze naturalny porod jest zly. Zawsze pisze ze podziwiam kobiety ktore rodza naturalnie, jest to dla mnie nie do wyobrazenia!!!
ale uwazam ze na 10 kobiet ktore urodzily naturalnie kazda jedna z nich moze inaczej to przejsc.... jedna bedzie zadowolona, nic ja nie bedzie bolalo, bedzie biegac po oddziala niczym maly trzpiot, ale 9 bedzie nazekac ze boli gdzie szew, ze nie moze chodzic siedziec ani kozystac z WC. I oczywiscie moze byc na odwrut
Tak samo jest z CC na 10 kobiet tylko jedna moze byc zadowolona a 9 bedzie klnac na czym swiat stoji ze juz nie daja rady! i na odwrut
kazda kobieta jest inna, kazda inaczej odczuwa bol, jedne sa stworzone do naturalnych porodow tzn wchodza cyk i po sprawie 3-4 godziny i dziecko juz z rodzicami, a sa i takie co rodza dobe dwie nawet 5 dni. Prosza o CC a nikt im nie chce zrobic, tak wiec nie ma wyznacznika co do tego nie mozna porownywac sie do innych kobiet!!!
no ja uważam że bzdurą jest to co napisała sylwia 30 że przez poród naturalny można zrobić bardziej krzywde niż przez cc . mam mnusto znajomych i nawet te wszystkie kobietki które są tutaj na tym forum a które rodziły naturalnie nie widziałam i nie słyszałam żeby któraś miała urzyte kleszcze czy próżnociągi przy porodzie a nawet jeśli byłaby to jedna czy dwie to częściej słysze o niesamowitym bólu po cesarce niż właśnie o tych narzędziach.pozatym uważam że częściej zdarza sie że kobieta cierpi bardziej po cesarce niż po porodzie naturalnym.Bo to jest tak poród bywa różny czasem boli bardzie czasem boli mniej bywa że trwa godzinke a bywa że i po 16 godzin kobietki sie męczą .Ale ja wole sie męczyć te nawet 16 godzin to masz raptem troszke więcej jak dobe i urodzić naturalnie i potem czuć sie dobrze bo rzadko sie zdarza żeby kobieta tak porozrywało żeby nie była w stanie wstać bóg wie ile niż sie męczyć tydzień a nawet i dłużej po cesarce.Bo nie oszukujmy sie nawet czytając te forum i historie dziewczyn poród naturalny bolał ale dało sie znieść i potem raz dwa dochodziło sie do siebie a po cc nie ma tutaj bardzo dużo osób które by miały takie szcz ęście jak choćby ania26brzozowska która super zniosła cesarke: bo np u mnie w szpitalu jak dają znieczulenie w kręgosłup to wogóle kobiety mają zakaz wstawania z łóżka przez 12 godzin:/
Aniu fakt po porodzie naturalnym też sie zdarzają komplikacjie i każdy z nas to wie różnie bywa no ale jednak częściej sie słysdzy o bólu po cc niż o komplikacjach podczas porodu naturalnego:)
I powiem że jeśli nie udałoby mi sie urodzić siłamiu natury to oddałabym wszystko żeby po cesarce tak szybko dojść do siebie jak tobie sie udało:) pozdrawiam