mamo,mamuś, mamuśka albo czasem babo hehe ale to w żartach. Do taty tata, tato.
2011-02-09 13:32
|
tak mnie właśnie naszło... jak wy mówicie do swoich rodziców? jak chcecie aby wasze dzieci się do was zwracały?
ja to bym chyba chciała żeby mówił poprostu "mama",choć miło by mi było jak by powiedział "mamusiu" :)
jedna moja kolezanka,od zawsze musiała(!) mówić mamusia,tatuś... i nie powiem,było to odrobine dziwne kiedy miała 15-16lat...
z kolei inna od samego początku mówiła do rodziców po imieniu,bo u nich dzieci były traktowane na równi z dorosłymi(rodzicami).
do mamy zawsze mówiłam MAMA,tata kazał zwracać się do siebie TATUŚ,dlatego od około 13rż.mowie do niego OJCIEC
Odpowiedzi
mamo,mamuś, mamuśka albo czasem babo hehe ale to w żartach. Do taty tata, tato.
a moi bracia (40 i 36 lat do tej pory mowia do rodzicow "mamusia by to..." "tatus by tamto...")
Chciałabym by moje dziecko jak jest małe mówiło do mnie mamusia z wiekiem przeszło na mamo.
Moja kolezanka kiedys mowila mama i tata ale w smiesznej jak dla mnie formie typu, jak do tesciow: a mama wie, a mama wezmie. Dla mnie to jakies dalekie, zimne, takie sztywne i sztuczne :/
Mamusia to takie pieszczotliwe, mile :)
a nie ukrywam ze chcialabym zeby syn mowil do mnie mamusia:)
ale nie bede go specjalnie uczyc, bedzie mowil jak zechce
magiczne slowo "mama" tez moze byc:)