mamo,mamuś, mamuśka albo czasem babo hehe ale to w żartach. Do taty tata, tato.

tak mnie właśnie naszło... jak wy mówicie do swoich rodziców? jak chcecie aby wasze dzieci się do was zwracały?
ja to bym chyba chciała żeby mówił poprostu "mama",choć miło by mi było jak by powiedział "mamusiu" :)
jedna moja kolezanka,od zawsze musiała(!) mówić mamusia,tatuś... i nie powiem,było to odrobine dziwne kiedy miała 15-16lat...
z kolei inna od samego początku mówiła do rodziców po imieniu,bo u nich dzieci były traktowane na równi z dorosłymi(rodzicami).
do mamy zawsze mówiłam MAMA,tata kazał zwracać się do siebie TATUŚ,dlatego od około 13rż.mowie do niego OJCIEC