mamy bobasków od urodzenia do roczku - co z akcesoriów dla dzieci wam sie nie przydało? sylwiag |
2013-01-31 13:34
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

niewiem czy było już takie pytanie, ale napewno się przyda. Czego nie warto kupywać, co wam się nie przydało - akceroria różnego rodzaju, zabawki, leżaczki, przewijaki, cokolwiek.. :)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

12

Odpowiedzi

(2013-01-31 13:37:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia24
Mi się przewijak bardzo przydał. Leżaczek bujaczek jak na razie leży, mała nie jest zainteresowana nie ma jeszcze miesiąca może dlatego ;) Jak na razie interesuje się tylko cycem :)
(2013-01-31 13:40:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwiag
mi nie przydały się buciki dla noworodków, trochę bezsensu, są piękne ale nigdy nie zakładałam, no i skarpeteczek też nie zakładałam jak był malutki, dopiero od 2 miesięcy więcej, a co jeszcze to jak sobie przypomnę :)
(2013-01-31 14:00:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta26marca
przewijak, leżaczek, krzesło do karmienia, huśtawka. z zabawek to różnie ale córkę interesowały raczej książeczki i klocki.
(2013-01-31 14:12:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara135
przydaje sie przewijak, lezaczek, teraz hustawka. Najwieksza pomylka jest u nas nosidelko. Maly od poczatku tego nie lubial. Kiedys go wlozylam to prawie oglucham tak mi plakal do ucha :/
(2013-01-31 14:20:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia
nożyczki i obcinacze tommee tippee, nie nadają się do delikatnych pazurków malucha, są za grube, butelki tej firmy też okazały się porażką. Ubranka-pajace mnie dobijają, są wygodne, ale moje dziecko w dwa tygodnie wyrasta (nie ma jeszcze 4 miesięcy, a pajace na 74 są już za krótkie;/). Stanowczo za dużo ich miałam. Myślę, że ciężko tak jednoznacznie stwierdzić co potrzebne a co nie, bo każda mama jest inna i dziecko też. Ja np. nie wyobrażam sobie życia bez bujaczka, maty edukacyjnej, bez przewijaka, ale za to świetnie się obchodzę bez sterylizatora i podgrzewacza.
(2013-01-31 14:39:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kashido
Gruszka do noska-użyłam raz, nic nie dało i kupiłam ''Katarek''.
Termometr do wody -ani razu nie użyty, mierzę na łokieć.
(2013-01-31 15:11:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
póki co nie przydał się żaden leżaczek, ani nosidełko, bo mała nie lubi leżeć w tym/ na tym, ani też mata edukacyjna (nie jest zainteresowana), wszelkie rękawice do kąpieli też nie, bo wygodniej dla mnie jest umyć ją ręką. Nie sprawdziły się też butelki i smoczki z anatomicznym kształtem (kupiłam butelkę tommee tippee i jest o wiele lepiej, bo smoczek ma inny kształt, lepszy dla mojego bobaska) :) Póki co tyle mi do głowy przychodzi
(2013-01-31 15:15:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwiag
o właśnie myjka do kąpieli tylko kilka razy użyta, wanienka przydatna, ale tylko przez 3 miesiące. Natomiast mata edu i leżaczek to rzeczy bez których nie moglibyśmy żyć :)
(2013-01-31 18:24:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ilona213
dla nas nie przydal sie rozek

Podobne pytania