Poznajcie mojego Maluszka :)
Komentarze: 14Hubert-Patryk przyszedł na świat 17.03.2010r. o godz.12.40 waga 4kg, dł.58cm i uszczęśliwił swoich rodziców:) Niestety misio nie chciał wychodzić sam a... Czytaj dalej »
To już 3 tygodnie jak mój Hubert przyszedł na świat:-)i tak wspominając cesarkę i towarzyszące potem różne niemiłe doledliwości - juz się tego nie pamięta;-) kiedy tak leżałam cała obolała, czy usiłowałam zwlec się z łóżka przeszło mi przez myśl :to juz ostatnia ciąża- a dokładnie chyba bym nie podołała kolejnej 3ciej cesarce- a dziś z perspektywy trzech tygodni myślę już inaczej, nie pamietam juz tego wszystkiego, mam przy sobie wielki skarb który kocham ponad życie i to on sprawia że reszta się nie liczy! Pierwszą cesarke zniosłam chyba znacznie lepiej ale lepiej tez była przeprowadzona,szew pięknie zrobiony - super sie goił, po tej (Choć do domku wróciłam już na 3cią dobę) dochodze do siebie niestety gorzej - za sprawą właśnie spieprzonego szwu- który pani dr zrobiła chyba na odwal:(podobno stary szew wycina się i dopiero szyje, u mnie wyszły jakieś zakładki, z jednej w góre z drugiej w dół- masakra, nie chciało się to zrastać i jak poszłam w moim mieście na zdjęcie szwów to połozna i gin za glowę sie złapali i powiedzieli że powinnam z tym pojechac tam gdzie to spieprzyli i jak zaczeli to oglądać to sie rozchodziło ( w rezultacie szwy zdjeli dopiero 11dnia):(mało tego to jeszcze chyba mam jakis wewnętrzny krwiak z jednej strony bo jest mocno opuchnięte i boli:(a to juz 3 tyg:( Nie chodzi tu o brzydki szef(bo nikt prócz męza nie musi go ogladać) tylko o lekarzy którzy nie zawsze przykładaja się do swojej pracy- tu sie Pani dr nie popisała-ale mój dzielny mąz oczywiscie do niej zadzwonił i nie omieszkał serdecznie podziękować :) Nie powiem nie jest latwo, choc ma się doświadczenie to sa tez momenty w których padam z nóg ale wystarczy jedno spojrzenie mojego skarba i siły powracają! To zdjęcie zrobiliśmy przed wyjazdem do szpitala:-) Brakuje mi tego brzuszka i tych kopniaczków-naprawdę!
Hubert-Patryk przyszedł na świat 17.03.2010r. o godz.12.40 waga 4kg, dł.58cm i uszczęśliwił swoich rodziców:) Niestety misio nie chciał wychodzić sam a... Czytaj dalej »
Nie ma nic gorszego jak nastawić się, że poród przyjdzie przed czasem, lub zacznie się tak po prostu....potem rozczarowanie, złość i ten... Czytaj dalej »
Chyba sobie jeszcze troszkę na Ciebie poczekam? Wczorajsza wizyta nie była chyba tą ostatnią jak myslałam:-( Lekarz kazał czekać aż do 17.03:-( i chyba tak... Czytaj dalej »
Miałam nadzieję ,że tym razem pójdzie szybciej ale będzie chyba powtórka z pierwszego porodu... W piętek wieczorem brzuch -stawiał się przez godzinę... Czytaj dalej »
Nie moge tego rozgryźć! Dawno tu nie zaglądałam ale wcześniej wszystko działało - a teraz tygodnie ciąży znikły, próbuję to wstawiac ale nic,... Czytaj dalej »
Ostatnio zaglądałam tu tak z doskoku a tu tyle się dzieje... Małymi krokami termin rozwiązania się przybliża, oglądam te listy zakupów,czytam o waszych... Czytaj dalej »
22 tydz. ciązy i kolejne ważne USG-mam juz za sobą (szkoda że nie 3/D 4/d). Dzidziuś cały i zdrowy -waży już prawie 0,5kg, ułozony pupą na... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!