Widzę na zdjęciu, że śliczną masz córeczkę. Jak ma na imię Twoja pierworodna i ile ma lat? Ja też spodziewam się drugiego dziecka ale przeżywam to tak, jakbym była pierwszy raz w ciąży, nie mogę się już doczekać kiedy zobaczę swoją kruszynkę.
Witaj, moja Alicja ma 3 lata i 8 miesięcy. Będzie między siostrzyczkami 4 lata różnicy. Ja też myślałam, że druga ciąża będzie zupełnie inna niż pierwsza, bo już wszystko będę wiedzieć i niczym nie będę się przejmować, ale jest zupełnie odwrotnie, przeżywam to jeszcze bardziej niż poprzednio, liczę tygodnie jak paciorki i też już nie mogę się doczekać na małą. Jetsem niecierpliwa, bo dwa dni temu moja bratowa urodziła córeczkę, a rónocześnie starałysmy się o dziecko ponad rok, tylko jej się wcześniej udało i czuję się "opóźniona", choć to głupio brzmi. A co już masz, chłpca czy dziewczynkę i co będzie drugie?
Dziękuje za odpowiedź. Chcę jeszcze dodać, zę te bóle są bardziej podobne do miesiączki. I są coraz gorsze, moze rozwiera mi sie pomału szyjka. Bo jakiś czas temu zauważyłam na bieliźnie czop.
O matko:)!A ja już myślałam że tylko ja szukam dziury w całym,czepiam się wszystkich i wszystkiego :) .Uff...co za ulga że nie jestem sama,ten sam termin porodu ;).Też zdaje mi się że nie zdążę ze wszystkim,w piątek egzamin z nauki jazdy,w poniedz wizyta u gina,16-go z córeczką do reumatologa,25-go z moją Sarą i Nikodemem do alergologa...i gdzie tu czas by złapać oddech przed porodem i czy czsami gdzieś po drodze nie złapią mnie bóle porodowe ????Głowa mała :) , ale damy radę!Ciekawe która z nas pierwsza usłyszy płacz swojego maleństwa?
filmu nie oglądałam,ale z myciem okien to dasz radę :) ,a jak nie to smul to! też wymyślam sobie co jeszcze zrobić , ...by pomóc sobie szybko urodzić ;).dobrze że mam schody,mam zamiar wyszorować je na kolanach,ach a póżniej dobrze ciepły prysznic i do porodu:)-tak bym chciała...Pozdrowionka
Myszorku głowa do góry to już prawie meta :) dasz radę i nie dołuj się bo nie wolno Ci!! Uściski i przesyłam promyki słonka troche łyse te słonko, ale co tam...
Myszor masz racje karmienie pierrsia to napewno nie udreka, faktycznie laktatorow w sklepach teraz jest od zatrzesienia i nawet nie sa drogie. nauka obslugiwania sie nim to tylko kwestia czasu.
Widzę na zdjęciu, że śliczną masz córeczkę. Jak ma na imię Twoja pierworodna i ile ma lat? Ja też spodziewam się drugiego dziecka ale przeżywam to tak, jakbym była pierwszy raz w ciąży, nie mogę się już doczekać kiedy zobaczę swoją kruszynkę.
Witaj, moja Alicja ma 3 lata i 8 miesięcy. Będzie między siostrzyczkami 4 lata różnicy. Ja też myślałam, że druga ciąża będzie zupełnie inna niż pierwsza, bo już wszystko będę wiedzieć i niczym nie będę się przejmować, ale jest zupełnie odwrotnie, przeżywam to jeszcze bardziej niż poprzednio, liczę tygodnie jak paciorki i też już nie mogę się doczekać na małą. Jetsem niecierpliwa, bo dwa dni temu moja bratowa urodziła córeczkę, a rónocześnie starałysmy się o dziecko ponad rok, tylko jej się wcześniej udało i czuję się "opóźniona", choć to głupio brzmi. A co już masz, chłpca czy dziewczynkę i co będzie drugie?
Dziękuje za odpowiedź. Chcę jeszcze dodać, zę te bóle są bardziej podobne do miesiączki. I są coraz gorsze, moze rozwiera mi sie pomału szyjka. Bo jakiś czas temu zauważyłam na bieliźnie czop.
O matko:)!A ja już myślałam że tylko ja szukam dziury w całym,czepiam się wszystkich i wszystkiego :) .Uff...co za ulga że nie jestem sama,ten sam termin porodu ;).Też zdaje mi się że nie zdążę ze wszystkim,w piątek egzamin z nauki jazdy,w poniedz wizyta u gina,16-go z córeczką do reumatologa,25-go z moją Sarą i Nikodemem do alergologa...i gdzie tu czas by złapać oddech przed porodem i czy czsami gdzieś po drodze nie złapią mnie bóle porodowe ????Głowa mała :) , ale damy radę!Ciekawe która z nas pierwsza usłyszy płacz swojego maleństwa?
filmu nie oglądałam,ale z myciem okien to dasz radę :) ,a jak nie to smul to! też wymyślam sobie co jeszcze zrobić , ...by pomóc sobie szybko urodzić ;).dobrze że mam schody,mam zamiar wyszorować je na kolanach,ach a póżniej dobrze ciepły prysznic i do porodu:)-tak bym chciała...Pozdrowionka
Myszorku głowa do góry to już prawie meta :) dasz radę i nie dołuj się bo nie wolno Ci!! Uściski i przesyłam promyki słonka troche łyse te słonko, ale co tam...
Myszor masz racje karmienie pierrsia to napewno nie udreka, faktycznie laktatorow w sklepach teraz jest od zatrzesienia i nawet nie sa drogie. nauka obslugiwania sie nim to tylko kwestia czasu.