zdążysz z wszystkim tylko spokojnie! co do poirytowania i kłócenia się z wszystkimi to nie wiem od czego to zależy, ale u mnie jest podobnie. Wszystko mnie tak denerwuje, że jestem zła sama na siebie! Przy poprzedniej ciąży byłam okazem spokoju i łagodności a tym razem zupełnie inaczej - chodzacą wścieklizna :)
Trzymaj się już prawie, prawie koniec :)