nie róbmy wojny dziewczyny, bo nie ma po co, naprawdę;) pytanie zadałam z czystej ciekawości,jeżeli nie, to dlaczego? ;) i jak widzę każda ma powód mniej lub bardziej ważny..
i większość ma podobne zdanie,tylko każda inaczej to wyraża..ja wierzę w Boga, nie w Księży;) a do spowiedzi pójdę dopiero przed ślubem, bo ja jestem straszną grzesznicą,żyję z mężczyzną bez ślubu od trzech lat i rozgrzeszenia nie mam;) a jak zapytałam ostatnio przy spowiedzi czy prostytutka dostaje rozgrzeszenie, to usłyszałam że tak, bo ona idąc do spowiedzi postanawia się poprawić, a ja nie, bo wiem że wrócę po spowiedzi do wspólnego domu z obcym mężczyzna..hehehhe
ale dziecko i tak będę uczyła do Kościoła chodzić;)
O właśnie, nie rozumiem Ciebie. Wierzysz w Boga, a nie w Kościół, to po co chcesz tam przychodzić z dzieckiem?! Pomodlić możesz się przecież z dzieckiem w domu! Po co Ci spowiedź skoro chcesz żyć w tym, co uznaje się w Kościele za grzech. Po jasną cholerę Ci ślub Kościelny, przecież udziela go KSIĄDZ, którego Ty nie uznajesz? Piszę to bo boli mnie postępowanie takich jak Ty, którzy po nasze sakramenty przychodzą jak po towar do sklepu, pomimo, że nie wierzą ani w ich świętość ani nie uznają naszych zasad i nie wiem po co to robią chyba tylko na pokaz, bo tak wypada lub dlatego, że "inni też tak robią, więc ja nie chcę być gorsza", a może po prostu strachu...
i znowu nie wiem skąd to sobie wzięłas, bo z tego co wiem, to Jezus nas uczył by się gromadzić w 'Kosciele' i wspólnie modlic. Kiedyś wogóle ślubów nie było,a ludzie mieli dzieci i byli chrześcijanami, więc nie rozumiem dlaczego Ksiądz uważa, że jestem gorszą grzesznicą od prostytutki? i ostatnie,że nigdzie nie napisałam że nie uznaję Księży,poprostu denerwują mnie. A nie znam wielu Księży którzy są prawdziwymi, takimi z powołania.