
2013-09-05 10:39
|
moja trenerka ma córkę imieniem Jarochna...Ośka na nią wołamy...może nie dziwne ale niespotykane..
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi



gdy szukaliśmy imienia dla małego to spotkaliśmy się z imieniem Żyraf:)
w ogóle teściowa pracuje w USC i opowiada czasem z jakimi pomysłami ludzie przychodzą:) Kiedyś facet się z nimi kłócił, bo chciał dać córce Emalia na imię. Tak się przy tym uparł, a się w urzędzie nie zgodziły, zrobił awanturę i wyszedł wkurzony. Na drugi dzień wrócił z kwiatami, że mu nie pozwoliły, bo dopytał żony i miało być Amelia:)

swoją drogą ciekawe skąd się wziął pomysł na takie imię?

gdy szukaliśmy imienia dla małego to spotkaliśmy się z imieniem Żyraf:)
w ogóle teściowa pracuje w USC i opowiada czasem z jakimi pomysłami ludzie przychodzą:) Kiedyś facet się z nimi kłócił, bo chciał dać córce Emalia na imię. Tak się przy tym uparł, a się w urzędzie nie zgodziły, zrobił awanturę i wyszedł wkurzony. Na drugi dzień wrócił z kwiatami, że mu nie pozwoliły, bo dopytał żony i miało być Amelia:)

Żyraf:O
swoją drogą ciekawe skąd się wziął pomysł na takie imię?
otóż wyjaśniam:swoją drogą ciekawe skąd się wziął pomysł na takie imię?
moim skromnym zdaniem to męska forma od słowa żyrafa xd hehe

