dziewczyny mam kłopot z moją małą , byłam u pediatry ale mam wątpliwości co do diagnozy - choć ufam lekarzom, bo sama nim nie jestem.
oto co się dzieje: córcia od kilku dni kaszle, momentami nawet się zachłystuje (szczególnie w nocy), kaszle tylko jak jest w pozycji leżącej (ale nigdy nie leży całkiem na płasko w łóżeczku,wózku i leżaczku jest zawsze pod kątem), nie ma gorączki ani katarku, wszelkie "jestestwa" znajdujące się w nosku usuwam zawsze wieczorem , zakraplam wodą morską a potem aspiratorkiem usuwam. Pediatra powiedziała, że to przez ulewanie (mała ulewa ale nie od kilku dni tylko już wcześniej i nie sa to jakoś mega ilości)i kazała kupić mi NUTRITON i zagęszczać pokarm, karmię piersią więc będę musiała albo odciągać i mieszać z tym proszkiem i butlą, albo specjan a papkę z wodą przygotowywać. Czy któraś z was miała takie problemy ze swoją dzidzią?? czy podawałyście ten środek, jesli tak to jak?jesli nie to jak sobie poradziłyście?
Odpowiedzi
chyba kasia30 podwała nutriton karmiąc piersią, wydaje mi się że najpier możesz rozcieńczyć nutriton z woda albo i mleka i dac małej a później dokarmić cycem
bo z tym nutritonem to jest tak, że on gęstnieje z czasem więc najpierw podasz z butelki, zakituje w międzyczasie małej trochę brzuszek i dokarmisz cycem
ja miałam problem z tym gęstnieniem bo musiałam szybko robić mleko i od razu podawać, jak odstawilam na chwilę to zaraz zgęstniało i zatykało smok, albo jak mała nie chciała jeśc to musiałam wylewac nie było mowy o lekkim podgrzaniu za 15 minut bo już był kit w butelce