Nie robił by tego jakby wiedział, że to zaszkodzi.
A raczej chciał pomóc, ale w jakim celu to nie mam pojęcia;/
Dzisiaj rano zgłosiłam się do poradni patologii ciąży, ponieważ od wczoraj miałam dziwne i bardzo obfite upławy. Podczas badania ginekologicznego lekarz przesuwał główkę dziecka ręką - strasznie nieprzyjemne uczucie.
Ale zastanawia mnie czy takie coś może uszkodzić główkę dziecka? przecież ono nie ma zrośniętej czaszki =/ jakieś dziwne to było. czy któraś z Was podczas badania miała coś takiego?