dziewczynki prsze o rady blagam.
jak wspominalam 2 tygdnie temu polknelam przez przypadek tabletek antykoncepcyjna. wczoraj i dzisiaj robilam test owulacyjny i nic. z obliczen wyszlo mi ze jutro powinnam miec owulacje a tu nic boje sie. czy to przez tabletke?? czy ja źle wyliczam dni plodne bo wyliczam przez internet albo 14 dni od okresu. martwie sie bardzo ze to bezplodnosc moj chlopak mi sie poplakal ja juz nie wiem nie mam sily. staramy sie miesiac dopiero ale w styczniu w lutym tez sie staralismy. nie wiem juz nic:(:(:((:(
Odpowiedzi
sluchaj ale wczesniej bylam i on do mnie ze wszystko ze mna jest ok ja sie zalamalam jak zobaczylam ten test a najgorsze jest to ze bol mam taki jak na owulacje i to mnie denerwuje
powodzenia i szybkiego zafasolkowania zycze:)
Kiedy tak sie denerwujesz, myslisz o tym i ciagle zamartwiasz sie ze jestes nie plodna to tym wszystkim mozesz zbuzyc swoj caly cykl!!! Piszesz ze test owulacyjny nic nie pokazuje i tak moze byc kiedy cos ci sie przestawilo w twoim zegarze biologicznym przez nerwy i stres. Wiec duzo relaksu i przyjemnosci kochana a napewno sie uda :) Kiedy bedziesz ze swoim mezczyzna w lozku zapomnij o dziecku na chwile a zajmijcie sie tylko soba, Nie zapomnij ze mezczyzna tez bardzo sie stresuje, wiec nie infomuj go otym ze juz czas, a daj mu poprostu dzialac:) trzymam kciuki :)