no i plus jest w nocy nie trzeba nic przygotowywać nic podgrzewać bo dystrybutory cycory zawsze gotowe są :D
2011-07-19 14:47
|
dziewczyny napiszcie jakie Waszym zdaniem są plusy i minusy karmienia piersią ;)
co Was najbardziej "męczy" podczas karmienia?
a co cieszy ;)
mi wiadomo najbardziej brakuje "normalnego" jedzenia ale za to szybciej chudnę i nie mam kłopotu z butelkami i innymi takimi ;) po prostu wyjmuje cycka i gotowe ;D
Odpowiedzi
no i plus jest w nocy nie trzeba nic przygotowywać nic podgrzewać bo dystrybutory cycory zawsze gotowe są :D
Także niczego mi nie brakowało.
-nie ma problemu z butelkami
-zawsze gotowe do podania
-jestem blisko z moim malutkim
-nic nie kosztuje
minusy
-bol piersi
-olbrzymie cycki,ktore sie w nic nie mieszcza
plusy
-nie ma problemu z butelkami
-zawsze gotowe do podania
-jestem blisko z moim malutkim
-nic nie kosztuje
minusy
-bol piersi
-olbrzymie cycki,ktore sie w nic nie mieszcza
uuu... to pojechałaś ;) z tymi cyckami to chyba nie tak źle ?? ;D ja jestem po drugim dziecku i nie sa jakies super jedrne ale jakos daja rade ;D po za tym teraz sa jakies srodki na ujedrnianie wiec nie ma biedy z tym ;) nie łam sie !
-nie ma problemu z butelkami
-zawsze gotowe do podania
-jestem blisko z moim malutkim
-nic nie kosztuje
minusy
-bol piersi
-olbrzymie cycki,ktore sie w nic nie mieszcza
- zdrowy dzidziuś
-super figurka p.s. chyba lepsza niż przed ciąża
-nic nie kosztuje
-oszczędnośc czasu- nie marnuje go na przygotowanie mm
i wiele wiele innych
niestety ja rano musiałam zacząc podawac butelke bo moj słodziak dopomina się wtedy co chwilkę a mnie zaczyna brakowac pokarmu, ale mam nadzieję że na tej jednej butelce sie skonczy przynajmniej narazie
Znalazłam tutaj ciekawy artykuł na temat zalet karmienia:
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/mama-po-porodzie/Wady-i-zalety-karmienia-piersia_34861.html
- dziecko jest czesto wręcz "uzaleznione " od piersi ( np . jak u ksiezniczkam )
- co do oszczednosci czasu jak juz ktos napisal wyzej , moja koleżanka potrafila karmic piersia nawet 16 razy na dobe , ja tylko 5/6 , dodam że jej karmienia trwaly minimum 30 minut , moje 10 , wiec gdzie ta oszczednosc czasu?
- nikt nie może cie zastapic nawet na piec minut, a dzieci cycowe najczesciej nie toleruja butelki , wiec wypady gdziekolwiek bez dziecka na dłużej odpadaja :/
- dieta , wile mam nie stosuje ale wiele tak
- o lapmce wina do kolacji mozna zapomniec na dlugo
- to niestety nie jest tak że jak karmi sie piersia to dziecko bedzie super zdrowe , chorowitki zdarzaja sie i u karmionych piersia jak i u karmionych mm ,
- niekontrolowane wycieki z piersi mleka , zastoje i zapalenia piersi , popękane brodawki itp. itd .
Starsze dzieci były wychowane na mm, najmniejszy do 5,5 mies. na piersi i jedyne co mnie zaskakuje ciągle w jego zachowaniu,jest to, że ciągle sie przytula... Nie wiem do końca , czy to ze względu na cyca, ale starsze dzieci tak nigdy nie robiły. Mały tuli sie do mnie non stop - zresztą nie tylko do mnie, do męża również - taka mała przytulajka - to strasznie miłe:)