Przeraziło mnie to co powiedziała mi położna, że nie położą mnie do szpitala żeby monitorować malucha i mnie tylko że mam czekać w domciu i tak jak w przykładzie dusienki może to potrwać nawet kilka dni, a co w tym czasie z dzidziunią? Może się przecież udusić, albo wdać infekcja do macicy, to moja druga a właściwie czwarta ciąża, dwoje dzieci niestety poroniłam stąd moje obawy, ale i tak dziękuję wam wszystkie dziewczyny jakby nie było trochę mnie uspokoiłyście i mam nadzieję że w szpitalu w Bath pozwolą mi pobyć pod obserwacją a nie odeślą do domku, po prostu tupnę noga i powiem że nigdzie się nie ruszam. Podczas pierwszego porodu po odejściu wód byłam 7 godzin bez skurczów to podali mi oksytocynę a i tak brałam antybiotyk bo już twierdzili że mogła się wdać infekcja macicy, nie pozwolili mi też z tego powodu rodzić w wodzie ale to było w Polsce zobaczymy więc jak będzie tutaj. Dam wam na pewno znać.
udusic sie napewno nie udusi...ale w domu moze djsc do zakazenia bakteryjnego bo wszystko jest tam otwarte...takze gdyby sie tak przytrafiło to nie zgadzaj sie na odesłanie do domu...
2011-10-21 17:49
|
Hej dziewczyny, czy którejś z was poród zaczął się odejściem wód, jak w takim przypadku przebiegała opieka nad wami, pytam bo mój pierwszy poród zaczął się odejściem wód i nie miałam skurczy więc je wywołalismy, tutejsza położna powiedziała mi że w takim przypadku czekają na pojawienie się skurczy nawet do dwóch dni i nie ingerują, dopiero po dwóch dniach może wywołają skurcze, strasznie mnie to przeraziło,czekam na wasze odpowiedzi.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
przy drugim porodzie przebijali mi pęcherz,bo najpierw przyszły silne skurcze :)
przy trzecim porodzie wody zaczęły mi odchodzić ok 2 skurcze pojawiły sie po 3 a urodziłam o 6:30 :)