przez Kamile 1183 lokata |
2012-08-14 17:05
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

wzielam i sie wzruszylam:P
chodzi o to ze odpisujac jej na pytanie,pomyslalm sobie ze tutaj wirtualnie wszystkie sobie pomagamy,doradzamy itd itd,,staramy sie byc mile i pomocne a w rzeczywistosci Polacy to zawisci ludzie,ludzie mieszkajacy poza granicami przyznaja mi racje,filipincy i ludzie z indi,oni sa jak jedna rodzina,wszystko organizuja razem ,poznaja sie w pracy na ulicy i tworza rodziny a my Polacy nie mamy tyle odwagi,albo za duzo w nas takiego zadumania,nie wiem;/ale to jest przykre;/
jakies imprezy typu Sylwester,Andrzejki,u nas koncza sie bijatyka a inni potrafia sie dzielic i dobrze bawic..
sorry ze napisalam to tu,,ale blogow nikt nie czyta,moich bynajmniej heh..

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

13

Odpowiedzi

(2012-08-15 14:53:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama4412
od paru mieisecy mieszkam w de i nawet nie chce mi sie myslec jaka jest wielka roznica miedzy kultura w PL a w DE. Pare dni temu pojechala moja rodzinka ode mnie,bardzo nie chetnie, poniewaz bardzo sie im tutaj spodobalo. Byli zaskoczeni kultura jaka tutaj panuje,witanie sie z obcymi ludzmi, bezinteresowna pomoc itp. Tam w Pl gdzie moja mama mieszka mamy takich sasiadow co na policje dzwonia z byle pretekstu,bo dzieci po 22 bez opieki same po ulicy biegaja a maja po 13lat. A te obgadywanie i ta zawisc to juz szkoda mowic. A co do imprez to tutaj pelna kulturka na niemieckiej dyskotece a na polskich imprezach co co chwile bijatyki,ochrona ma co robic:)
(2012-08-16 02:11:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mousi
hej... no i ja sie podpisuje pod Waszymi komentarzami ... mieszkam w uk prawie 5 lat i mam takie same doswiadczenia... polak polakowi wilkiem ;-/ nie daj Boze zebys mial lepiej ... noz w plecy normalnie by wbili ;-/ plotkuja strasznie jeden na drugiego... dlatego mam dosc i trzymam na dystans z polakami ... niestety ... takie zycie na obczyznie,lepiej z ,,obycmi,, trzymac
Popieram w 100%. Mieszkam w UK 6lat. I niestety nasz narod sie nie zmiani nigdy. Sparzylam sie niejednokrotnie bo ludzie co byli najlepsza ze tak powiem paczka, swiadkami na naszym slubie, przyjaciolmi naszymi jak sie wyprowadzili do innego miasta (z nasza pomoca, bo bez nas by nie znalezli tam nawet mieszkania w takim czasie i zaliczki nie wplacili ani sie nie przeprowadzili z gratami) MAja Nas w dupie totalnie. Nie pisza na urodziny, swieta itp. Zapomnieli o starych przyjaciolach co jak za bardzo szczerzy byli to znalezli sobie nowych znajomych.. I teraz potrafia przyjechac do nich a do nas czasem zajrza grzecznosciowo, bo wypada :( ;(

Podobne pytania