Jest poprawa!
Komentarze: 3Po pierwsze - dziękuję za wsparcie pod poprzednim wpisem. Dzisiaj na obchodzie Pani doktor powiedziała, że wyniki się poprawiły i jeżeli jutro laryngolog stwierdzi,... Czytaj dalej »
Wczoraj Stasia oglądał laryngolog, który stwierdził, że nie widzi przeciwwskazań na prowadzenie dalszego leczenia ambulatoryjnie. Cieszymy się niezmiernie :)
Jeżeli chodzi o rotawirus, to wczoraj jeszcze 3 razy wymiotował, ale to raczej z przejedzenia. Chłopak 2 tygodnie nie jadł, więc jak wrócił apetyt to przegiął w drugą stronę i już myślałam, że nie wyjdziemy jak powiem o tym Pani doktor. Wymiotował jeszcze raz w nocy, ale przez cały dzień nic. Je chętnie, kupy też są cudowne (nie sądziłam, że tak mnie ucieszy normalna kupa:))
Wracając do uszu, Stasinio poświęca swoje pośladki na przyjęcie antybiotyku. Zastrzyki będzie dostawał do środy włącznie.
Mam nadzieję, że nic takiego nam się już nie przydarzy, chociaż boję się oddawać go znów do żłobka...
Po pierwsze - dziękuję za wsparcie pod poprzednim wpisem. Dzisiaj na obchodzie Pani doktor powiedziała, że wyniki się poprawiły i jeżeli jutro laryngolog stwierdzi,... Czytaj dalej »
Nasze ostatnie dni. 20.12.2013r. - W nocy Staszek miał gorączkę - mąż poszedł z nim rano do lekarza, który powiedział, że to zapalenie... Czytaj dalej »
Dziękuję pięknie mamom, które wczoraj odpowiedziały na moje pytanie. Mój syn wczoraj został przyjęty do szpitala, jest tam z mężem, bo ja choruję w... Czytaj dalej »
24.12. ok. godziny 3 rano zaczęły sączyć się wody. Prawdę mówiąc od 3 dni leciało czegoś więcej, ale myślałam, że to czop, lub... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!